W czwartek, 16 stycznia, wieczorem, w jednej z miejscowości w powiecie świebodzińskim doszło do brutalnego ataku na dwóch młodych mężczyzn, w wieku 17 i 18 lat. Zostali oni zaatakowani przez dwóch zamaskowanych napastników, którzy, używając pałek, zastraszyli ich i doprowadzili do bezbronności, a następnie skradli wartościowe telefony. Niestety, ofiary nie tylko straciły cenne mienie, ale także doznały obrażeń, a cała sytuacja była dla nich ogromnym szokiem. Zdarzenie od razu zgłoszono na policję.
PRACA POLICJI W AKCJI
Po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci natychmiast przystąpili do działania. Zabezpieczyli dowody, a ich praca była skoordynowana pomiędzy różnymi jednostkami, w tym funkcjonariuszami z pionu kryminalnego oraz prewencji. Po ustaleniu możliwych sprawców, ruszyli na ich poszukiwania. Działania te były intensywne i wymagały współpracy wielu służb.
ZATRZYMANIE SPRAWCÓW
Dwóch podejrzanych, w wieku 28 i 23 lat, próbowało uciekać samochodem w momencie zatrzymania. Okazało się, że jeden z nich był poszukiwany, ponieważ miał do odbycia karę pozbawienia wolności. Obaj zostali szybko schwytani przez funkcjonariuszy z Świebodzina. Dodatkowo, mężczyźni są podejrzewani o kradzież tablic rejestracyjnych oraz udział w kradzieży paliwa na terenie powiatu zielonogórskiego. Co warte uwagi, skradzione przedmioty zostały odzyskane.
SPRAWIEDLIWOŚĆ MA SWÓJ KOSZT
Policjanci zgromadzili wystarczającą ilość dowodów, co pozwoliło Prokuraturze Rejonowej w Świebodzinie na wystąpienie z wnioskiem o trzy miesiące aresztu dla zatrzymanych. Wniosek został pozytywnie rozpatrzony przez sąd. Obaj mężczyźni mogą stanąć przed wymiarem sprawiedliwości z potencjalnym wyrokiem od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Ciekawe, jak zareaguje na to ich najbliższe otoczenie.
młodszy aspirant Kinga Nowak
Komenda Powiatowa Policji w Świebodzinie
Źródło: Polska Policja