W szóstym odcinku 16. edycji „Tańca z Gwiazdami” emitowanego na Polsacie, widzowie doświadczyli prawdziwej magii. Niestety, czar rozwiał się na koniec, gdy ogłoszono surowy werdykt. Z programem pożegnały się aż dwie pary, w tym jedna z ulubienic publiczności.
Bajkowy wieczór na parkiecie
Szósty odcinek przyniósł niezwykłą atmosferę, nawiązując do znanych bajek Disneya. W rywalizacji pozostało osiem par, a w niedzielę 6 kwietnia tancerze zaprezentowali choreografie do kultowych utworów z filmów animowanych. Na parkiecie wystąpili nawet Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna, którzy nie zawahali się pokazać swoich umiejętności tanecznych.
W ciągu ostatniego tygodnia każdy z uczestników starał się dopracować swoje występy, co zaowocowało tanecznymi popisami, które wzbudziły ogromny entuzjazm zarówno wśród widzów, jak i publiczności w studiu.
Wyjątkowe choreografie
Pary prezentowały różnorodne style taneczne. Blanka i Mieszko Masłowski jako pierwsza para odtańczyli taniec współczesny do hitu „Dwa światy” z filmu „Tarzan”. Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke zaimponowali walcem wiedeńskim przy dźwiękach „Naprawdę chcę” z „Małej syrenki”. Tomasz Wolny i Daria Syta podjęli wyzwanie trudnego charlestona do piosenki „A Star is Born” z „Herkulesa”. Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska wybrali romantycznego walca angielskiego, tańcząc do „Can You Feel the Love Tonight” z „Króla lwa”. Magda Narożna i Piotr Musiałkowski z kolei wykonali rumbę do „Wspaniałego świata” z „Aladyna”.
Nie zabrakło również Michała Barczaka i Magdy Tarnowskiej, którzy odtańczyli foxtrota do „Drobnostki” z „Vaiany: Skarb oceanu”, oraz Oli Filipek i Wojciecha Kuciny, którzy zmierzyli się z walcem angielskim przy „A Dream is a Wish Your Heart Makes” z „Kopciuszka”. Na zakończenie Adrianna Borek i Albert Kosiński popisali się rumbą do „Kolorowego wiatru” z „Pocahontas”.
Drużynowe starcie i trudne rozstania
Po solowych występach przyszedł czas na wspólne zawody drużynowe. Uczestnicy zostali podzieleni na dwa zespoły, które przewodzili Paulina Sykut-Jeżyna i Krzysztof Ibisz. Zwycięski zespół, dowodzony przez Sykut-Jeżynę, otrzymał dwie dodatkowe punkty od jurorów, co z pewnością dodało pikanterii całej rywalizacji.
W miarę postępu programu, poziom artystyczny znacznie wzrósł, co utrudniło wybór par, które miały opuścić show. Mimo kontuzji i zmęczenia, uczestnicy zaprezentowali imponujące układy. Niestety, w szóstym odcinku musiały opuścić program aż dwie pary. Ola Filipek i Wojciech Kucina oraz Magdalena Narożna i Piotr Musiałkowski zostali zmuszeni do pożegnania się z „Tańcem z Gwiazdami”. Z pewnością ich występy pozostaną w pamięci widzów, którzy śledzili każdy krok kolegów z parkietu.