Kontrofensywne działania Ukrainy w obwodzie kurskim w Rosji mają polityczne podłoże – ocenił Ośrodek Studiów Wschodnich (OSW), zwracając uwagę na nadchodzącą inaugurację Donalda Trumpa. Przyszłość Ukraińców w tym rosyjskim regionie będzie w dużej mierze zależała od najbliższych decyzji dotyczących dalszych ofensywnych manewrów. Analitycy podkreślają jednak, że takie działania wiążą się z poważnym ryzykiem i „nie zapewniają większego sukcesu”.
Informacja o kontrataku Ukraińców w obwodzie kurskim miała miejsce 5 stycznia. Szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego stwierdził, że z regionu napływają „dobre wieści” oraz że „Rosja dostaje to, na co zasługuje”.
Moskiewskie władze przyznały, iż Kijów przeprowadził kontrofensywę, jednak stanowczo twierdziły, że Rosjanie skutecznie odparli te ataki. Jakie nowe informacje dotyczą ofensywnych działań Ukrainy w rosyjskim obwodzie kurskim?
Ukraińcy skoncentrowali swoje ataki na północny wschód od Sudży, zyskując w różnych źródłach zasięg od 3 do 7 km wzdłuż trasy Sumy – Kursk. Zgodnie z analizą OSW, natarcie zostało zatrzymane w rejonie miejscowości Bierdin, gdzie trwają intensywne walki. Równocześnie Rosjanie prowadzą ofensywę na trzech innych kierunkach, osiągając największe sukcesy na południowy wschód od Sudży.
Według dostępnych informacji, rosyjskie siły znajdują się obecnie około 2 km na południe od kluczowego węzła logistycznego w obwodzie, kontrolowanego przez Ukrainę. OSW zwraca uwagę, że ukraińskie działania zaczepne były przede wszystkim podyktowane czynnikami politycznymi i można je traktować jako próbę zademonstrowania inicjatywy przed nadchodzącą inauguracją prezydenta Trumpa.
Jednakże postępy Ukraińców stawiają Rosjan w trudnej sytuacji. Kluczowe będzie, czy ukraińskie dowództwo zdecyduje się na próbę przełamania obrony w pobliżu Bierdina lub na podjęcie działań ofensywnych w innych kierunkach.
Analitycy Andrzej Wilk i Piotr Żochowski pozostają sceptyczni, wskazując, że każde z tych działań niesie za sobą znaczne ryzyko. Nowe ofensywne manewry w rosyjskim obwodzie nie gwarantują aktualnie większego sukcesu, a mogą po prostu wyczerpywać potencjał Ukraińców oraz osłabiać ich zdolności obronne.
Warto dodać, że rosyjskie blogi wojskowe oraz osoby związane z lokalnymi władzami zgłaszały, iż żołnierze Kremla byli początkowo zaskoczeni i odczuwali presję, lecz skala ataku Ukrainy ostatecznie nie okazała się przełomowa.
Na bieżąco śledźmy rozwój sytuacji w Ukraine.
Źródło/foto: Interia