W Strzelcach Opolskich policjanci zdążyli w ciągu jednego dnia zatrzymać dwóch mężczyzn, którzy postanowili na własną rękę przetestować swoje umiejętności prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwym. Obaj mieli w organizmach niemal 2 promile alkoholu, co sprawia, że ich decyzje są niezwykle nieodpowiedzialne i niebezpieczne dla innych uczestników ruchu.
KTO PRZEBIEGA OKREŚLONĄ DROGĘ NAJLEPIEJ? HUCZĄCE SCHODY
Na początku historii, w środku nocy, mieszkańcy jednej z miejscowości w gminie Ujazd byli świadkami zjawiska, które można by określić jako „wypadek z efektem specjalnym”. Głośny huk obudził właściciela domu, który, zaglądając przez okno, dostrzegł nie tylko uszkodzone schody prowadzące do jego wejścia, ale także osobowy volkswagen z kołem w stanie agonalnym oraz jego kierowcę, 30-letniego mężczyznę. Ten, po nieudanym rajdzie w stronę budynku, próbował w desperacji odjechać, mimo że uszkodzone koło skutecznie to uniemożliwiało. Jakby tego było mało, poszedł po pomoc do sąsiada, prosząc o pożyczkę lewarka. Szybko okazało się, że sąsiad ma nosa do alkoholu; na zapach wydobywający się od 30-latka reagował kategorycznym „nie”.
Sąsiad nie tylko odmówił, ale także natychmiast zadzwonił po policję. Funkcjonariusze po przybyciu przebadali kierowcę alkomatem, który z nieubłaganą precyzją wykazał obecność ponad 2 promili alkoholu w jego krwi. W tej sytuacji droga do aresztu była krótka.
DRUGI GŁUPEK W TYM SAMYM DNIU
Okazało się, że dzień pełen zaskoczeń dla strzeleckiej drogówki dopiero się zaczynał. Tego samego dnia, podczas rutynowej kontroli, policjanci natrafili na kolejnego nietrzeźwego kierowcę. Tym razem to 42-latek z gminy Leśnica, który również postanowił, iż jazda po spożyciu alkoholu to doskonały pomysł. Mężczyzna również miał w organizmie około 2 promile. Obaj mężczyźni stracili już swoje prawa jazdy, a ich przewinienia będą teraz oceniane przez sąd, gdzie do stawki dochodzą grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów oraz potencjalna kara do 3 lat więzienia.
Nietrzeźwi kierowcy, to nie tylko akt nieodpowiedzialności, ale realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego. Alkohol wpływa negatywnie na zdolności psychomotoryczne, prowadzi do dezorientacji i spowolnienia reakcji. Jak długo jeszcze będą pojawiać się tacy „kierowcy”, których myśli są o krok przed nycią i których życiowe decyzje raz po raz rzucają na kolana??
Źródło: Polska Policja