W Pałacu Prezydenckim trwają intensywne prace przygotowawcze do przekazania władzy, które odbędzie się w sierpniu przyszłego roku. Prezydent Andrzej Duda planuje pewne zmiany, mające na celu ułatwienie nowemu przywódcy państwa procesu zatrudniania pracowników na etatach oraz wykorzystywania specjalnych pomieszczeń jeszcze przed oficjalnym zaprzysiężeniem – informuje “Rzeczpospolita”.
PRZYKRYWKA DLA ZMIAN
Druga kadencja prezydenta Dudy kończy się 6 sierpnia, kiedy to złożony zostanie przysięga przez nowego prezydenta. Na starcie w majowych wyborach ogłosili się już: Rafał Trzaskowski z KO, Karol Nawrocki – obywatelski kandydat popierany przez PiS, Szymon Hołownia z Polski 2050, Sławomir Mentzen reprezentujący Konfederację oraz Marek Jakubiak z Wolnych Republikanów.
Jak informuje “Rzeczpospolita”, nowe regulacje, które przewidziano, dotyczą w szczególności ułatwienia dla nowego prezydenta w zakresie zatrudniania osób na pełen etat, a nie na umowy zlecenia. W projekcie budżetu Kancelarii Prezydenta na nadchodzący rok pojawiły się zapisy dotyczące wzrostu wynagrodzeń dla 10 pracowników “przy zmianie kadencji prezydenta”. Piotr Ćwik, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta, podczas posiedzenia Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, podkreślił, że te etaty są “przygotowaniem gruntu” dla nowego lokatora Pałacu, a nie dla Dudy. Dla porównania, w 2015 roku, kiedy Andrzej Duda obejmował urząd, jego współpracownicy otrzymali umowy zlecenia.
NIE TYLKO DLA PRACOWNIKÓW
Oprócz tego Kancelaria Prezydenta szykuje pomieszczenia dla przyszłego prezydenta oraz stara się o zwiększenie budżetu na zagraniczne podróże. Wygląda na to, że będzie to czas intensywnych przekształceń i przygotowań na najwyższych szczeblach władzy, które mają ułatwić życie nowemu przywódcy. Jakie będą efekty tych działań i czy nowy prezydent skorzysta z przygotowanego zaplecza? Czas pokaże.