Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z „Neue Zuercher Zeitung” wyraził swoje przekonanie, że Donald Trump, prezydent USA, nie zostawi Ukrainy w trudnej sytuacji. Duda podkreślił również, że państwa NATO powinny zwiększyć wydatki na obronność do 3 proc. PKB, aby skutecznie przeciwdziałać rosyjskiej agresji. — Gdy moi rozmówcy wyrażają lęki dotyczące działań Trumpa wobec Ukrainy, jedynie się uśmiecham i dodaję: spróbujcie odebrać mu coś, co uważa za swoje — zaznaczył.
PEWNOŚĆ WOBEC TRUMPA
W wywiadzie, który ukazał się w weekendowym wydaniu renomowanej szwajcarskiej gazety, Duda stwierdził: „W oczekiwaniu na reelekcję Trumpa czuję spokój. W moim odczuciu są tylko dwaj przywódcy, których Władimir Putin się naprawdę obawia: Xi Jinping oraz Donald Trump”. Prezydent dodał, że sposób myślenia Trumpa, chociaż nietypowy, charakteryzuje się logicznym podejściem do sprawy. Jednak jego planowanie przyszłych działań jest na tyle niejasne, że trudno je przewidzieć.
INWESTYCJE USA W UKRAINĘ
Duda zauważył, że Trump doskonale zdaje sobie sprawę z politycznych inwestycji USA w Ukrainę, zarówno podczas jego wcześniejszej kadencji, jak i w ostatnich latach. Nie przypuszcza, aby Trump zrezygnował z tych osiągnięć. „Kiedy moi rozmówcy wyrażają obawy dotyczące jego postawy w sprawie Ukrainy, tylko się uśmiecham i powtarzam, że próbujcie odebrać mu coś, co uważa za swoje” – powiedział.
KOSZTY OBRONY PRZED ROSJĄ
Prezydent wyjaśnił, że Trump, wspominając o możliwości wycofania się USA z NATO, może sygnalizować chęć uniknięcia kosztów obrony dla krajów, które nie inwestują w swoje bezpieczeństwo. Duda zwrócił uwagę na paradoks, że państwa, które nie przeznaczają 2 proc. PKB na obronność, domagają się większej europejskiej autonomii. „Ciekawi mnie, jak Europa zamierza się obronić” – dodał.
PRZYPOMNIENIE O ZIMNEJ WOJNIE
Duda porównał obecną sytuację do czasów zimnej wojny, wskazując na agresywną politykę Rosji i jej groźbę użycia broni atomowej. Przypomniał, że wówczas wszystkie państwa NATO wydawały na obronę co najmniej 3 proc. PKB. „Jeśli chcemy poważnie traktować kwestie bezpieczeństwa i powstrzymać Rosję, musimy do tego poziomu wrócić” – stwierdził. Podkreślił, że agresywna polityka Rosji wciąż stanowi zagrożenie dla Europy, a NATO musi pokazać swoją siłę, by nie dopuścić do konfliktu.
WSPARCIE DLA UKRAIŃCÓW
Prezydent zauważył również, że po trzech latach od ataku Rosji na Ukrainę, ponad połowa Polaków wciąż chce wspierać ukraińskich uchodźców. Wskazał na wiele osób z Ukrainy, które starają się zintegrować i budować życie na nowo w Polsce. Duda dodał, że Polska udziela Ukrainie pomocy humanitarnej i wojskowej, która wynosi niemal 5 proc. PKB. Na koniec wywiadu zasugerował, że Szwajcaria powinna rozważyć przekazanie ukraińskim władzom środków pochodzących od Rosjan, które są przechowywane na tamtejszych kontach bankowych.
Źródło/foto: Onet.pl
Albert Zawada / PAP