Wielka Brytania staje się areną tajemniczych incydentów z udziałem dronów, które niepokoją amerykańskie siły zbrojne stacjonujące w tym kraju. Ostatnie tygodnie przyniosły wiele niecodziennych obserwacji bezzałogowych statków powietrznych krążących nad kluczowymi bazami, a sytuacja wciąż się rozwija.
Incydenty nad brytyjskimi bazami
Siły Powietrzne USA potwierdziły, że niezidentyfikowane drony dostrzegano nad trzema istotnymi bazami zlokalizowanymi w Wielkiej Brytanii – RAF Lakenheath, RAF Mildenhall oraz RAF Feltwell. Te placówki znajdują się w Suffolk i Norfolk, około dwóch godzin drogi na północ od Londynu. Pierwsze incydenty miały miejsce już w ubiegłym tygodniu, a od tego czasu miejsce to zostało objęte ścisłą obserwacją. Jak relacjonuje ABC News, sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a różnorodność zaobserwowanych dronów przebiegała w różnych rozmiarach i konfiguracjach.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Rzecznik Sił Powietrznych USA w Europie podkreślił, że sytuacja jest traktowana bardzo poważnie. „Nasze jednostki monitorują przestrzeń powietrzną i współpracują z władzami gospodarza oraz partnerami misji, aby zapewnić bezpieczeństwo personelu oraz obiektów” – powiedział. W odpowiedzi na wszelkie spekulacje generał Pat Ryder na wtorkowej konferencji prasowej uspokajał, że choć drony są aktywnie śledzone, na razie nie wpłynęły na funkcjonowanie baz czy bezpieczeństwo personelu. Zachowanie szczegółowych działań bezpieczeństwa pozostaje tajemnicą, jednak zapewnienia o ich skuteczności zostały wydane.
Bezprecedensowa sytuacja
W obliczu tych wydarzeń jednostki wojskowe wzmacniają swoje środki zabezpieczeń. „Będziemy traktować tę sprawę z całą powagą” – dodał Ryder, zaznaczając, iż sytuacja wciąż jest badana. Świat obserwuje, co wydarzy się dalej, a amerykańskie bazy w Wielkiej Brytanii stają się nie tylko miejscem strategicznego działania, ale i obszarem, w którym napięcia mogą osiągnąć nowy poziom. Czy drony zwiastują nowy rozdział w militarnych zmaganiach? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – nad Bałtykiem oraz na niebie Wielkiej Brytanii z pewnością będzie się działo.
Źródło/foto: Polsat News
