W obliczu trwającego konfliktu Ukraina nadal odmawia jakichkolwiek rozmów z Rosją. Mychajło Podolak, doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, w rozmowie z portalem BBC podkreślił, że możliwości negocjacji w obecnej sytuacji są iluzoryczne. Stwierdził, że Rosja nie poniosła wystarczających konsekwencji za agresję, co wyklucza jakiekolwiek rozmowy pokojowe.
NIEMOŻLIWE NEGOCJACJE
Podolak oznajmił, że wszelkie spekulacje na temat dialogu z Moskwą są dalekie od rzeczywistości. Wskazał na konieczność nałożenia zdrowych kosztów na Rosję, aby zmusić ją do refleksji nad skutkami własnych działań militarnych. Ukraińscy urzędnicy kategorycznie odrzucają sugestie, że wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA automatycznie prowadziłby do rozmów z Rosją w celu zakończenia konfliktu.
TRUMP I JEGO OBIECANIA
W trakcie swojej kampanii wyborczej Donald Trump zapowiadał zakończenie wojny w Ukrainie w ciągu 24 godzin po objęciu urzędu. Portal ocenił to jako „typową przechwałką”, podkreślając, że pochodziła ona od osoby, która wydaje się niecierpliwa w kwestii amerykańskiego zaangażowania w konflikt. Ostatnie wypowiedzi Trumpa wskazują na niezgodę z decyzjami administracji Bidena, zwłaszcza w kontekście wsparcia dla Ukrainy oraz udzieleniu jej możliwości atakowania celów w Rosji.
PUTIN I JEGO ŻĄDANIA
W grudniu Instytut Studiów nad Wojną (ISW) podał informacje, że Władimir Putin odrzucił propozycję zespołu Trumpa, według której członkostwo Ukrainy w NATO miałoby się opóźnić o co najmniej dekadę w zamian za zakończenie wojny. Putin stwierdził, że nie ma znaczenia, kiedy Ukraina wstąpi do NATO – dziś, jutro czy za dziesięć lat. Jego słowa stanowią część szerszej narracji, w której rosyjski przywódca ponownie odrzuca jakiekolwiek kompromisy w zakresie swoich żądań dotyczących neutralności Ukrainy, które zostały sformułowane na początku 2022 roku.
Obserwując te dynamiczne wydarzenia, nie sposób nie zadać sobie pytania, co przyniesie przyszłość. Czy na horyzoncie pojawi się możliwość dialogu, czy może Ukraina będzie musiała opierać się na własnych siłach, aby obronić swoją suwerenność?
Źródło/foto: Polsat News
