Donald Tusk zainaugurował wizytę w Kijowie, towarzysząc mu m.in. Emmanuel Macron, Friedrich Merz oraz Keir Starmer. Przedstawiciele Polski, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii mają zamiar spotkać się z Wołodymyrem Zełenskim, aby omawiać tzw. koalicję chętnych, która ma na celu wsparcie Ukrainy. Wcześniej liderzy odbyli spotkanie w Rzeszowie.
Europejscy Liderzy w Rzeszowie
W piątek, 9 maja, Donald Tusk podzielił się zdjęciem, na którym znajduje się z europejskimi przywódcami: prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, kanclerzem Niemiec Friedrichiem Merzem oraz premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem. „Polska, Francja, Niemcy, Wielka Brytania przy jednym stole. Rzeszów, piątek wieczór” — relacjonował szef polskiego rządu na swoim profilu. To spotkanie stanowiło preludium do kolejnych rozmów, które miały się odbyć w stolicy Ukrainy.
Wizyta w Kijowie
Francuski prezydent, zapowiadając wizytę w Ukrainie, umieścił zdjęcie w mediach społecznościowych, podkreślając: „W drodze do Kijowa. Dla Ukrainy, dla Europy”. Liderzy dotarli do Kijowa w sobotni poranek, gdzie planują rozmowy na temat wspomnianej koalicji chętnych.
Wsparcie dla Ukrainy
Wołodymyr Zełenski zauważył, że współpraca w ramach koalicji przyniesie korzyści Europie, wzmacniając jej architekturę bezpieczeństwa. Podkreślił, że partnerzy Ukrainy pracują nad osiągnięciem solidnego i długotrwałego zawieszenia broni, które miałoby trwać co najmniej 30 dni, zapewniając, że Ukraina jest na to gotowa.
W oświadczeniu europejskich liderów, przytoczonym przez AFP, zaznaczono: „Potwierdzamy nasze poparcie dla apeli prezydenta Trumpa o zawarcie porozumienia pokojowego i wzywamy Rosję do zaprzestania jego blokowania”. W nawiązaniu do rozmów z USA, wezwali Rosję do „zaakceptowania całkowitego i bezwarunkowego 30-dniowego zawieszenia broni, aby umożliwić negocjacje na rzecz sprawiedliwego i trwałego pokoju”.
Hołd dla Obrońców Ukrainy
Przywódcy chcą również oddać hołd obrońcom Ukrainy, którzy zginęli lub zostali ranni w tej wojnie, składając kwiaty na Majdanie, gdzie powiewają flagi upamiętniające ofiary konfliktu z rosyjską agresją. To tragiczne tło działań politycznych jest przypomnieniem o cenie, jaką Ukraina płaci za swoją niepodległość oraz w dążeniu do pokoju.