W Warszawie urodziło się pierwsze dziecko z rządowego programu in vitro. Minister zdrowia Izabela Leszczyna ogłosiła, że dziewczynka przyszła na świat jako wcześniak, jednak zarówno ona, jak i jej mama, czują się dobrze. Informacja ta bardzo ucieszyła premiera Donalda Tuska, który w mediach społecznościowych wyraził radość z tego powodu.
Program in vitro w Polsce
Rządowy program in vitro rozpoczął działalność 1 czerwca 2024 roku i dotychczas objął ponad 23 tys. par. W wyniku programu udało się uzyskać 9 258 ciąż. Minister Leszczyna określiła go jako „ogromny sukces”, a rodzice korzystający z dotacji cieszą się również z programu ochrony płodności w kontekście leczenia onkologicznego. Jak zaznaczyła minister, ponad pół tysiąca osób, głównie mężczyzn, zdecydowało się na zamrożenie swoich komórek.
Opinia premiera o sukcesie programu
Reakcja Donalda Tuska nie została pominięta – premier, w swoim wideo na portalu X, wyznał, że długo czekał na taką wiadomość. „Czuję się, jakbym szósty raz został dziadkiem” – powiedział, podkreślając, że pierwsze dziecko z programu in vitro jest wyjątkowym znakiem nadziei dla pozostałych par. Dodał, że przez osiem miesięcy zrealizowano prawie 10 tys. ciąż, co nastraja optymistycznie na przyszłość.
Kto może skorzystać z programu?
Rządowa inicjatywa skierowana jest do par pozostających w związku małżeńskim lub we wspólnym pożyciu, które zdiagnozowano z niepłodnością w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Dodatkowo, pary posiadające kriokonserwowane zarodki, utworzone w ramach wcześniejszych procedur, również mogą z niej skorzystać. W programie obowiązują kryteria wiekowe: 42 lata dla kobiet korzystających z własnych komórek jajowych, 45 lat dla tych, które korzystają z dawstwa komórek jajowych lub zarodków, oraz 55 lat dla mężczyzn.
Źródło/foto: Interia