Dominika Serowska, partnerka Marcina Hakiela, od dłuższego czasu z zapałem uczestniczy w interakcji z fanami, regularnie organizując sesje pytań i odpowiedzi (Q&A). Jednak jedno z pytań dotyczących alimentów wypłacanych na dzieci tancerza, córkę Helenę i syna Adama, wywołało w niej lekką irytację.
Życie po rozwodzie
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel są rodzicami dwójki dzieci: 15-letniego Adama oraz 11-letniej Heleny. Po rozstaniu w 2022 roku, Marcin Hakiel wkrótce odnalazł szczęście u boku Dominiki Serowskiej. W lutym 2024 roku ogłosili swoje zaręczyny, a 4 grudnia tego samego roku na świat przyszedł ich synek, Romeo.
Reakcja na trudne pytanie
Dominika, wciągnięta w życie show-biznesu, z chęcią towarzyszy partnerowi podczas branżowych wydarzeń, co czasem skutkuje zabieraniem ze sobą malutkiego Romea. Ostatnia sesja Q&A przyniosła pytanie o wysokość alimentów, jakie Marcin płaci Cichopek. Odpowiedź Serowskiej była krótka i dobitna:
Ludzie… litości. — napisała na Instagramie, wyrażając swoją frustrację wobec nieprzyjemnych pytań.
Kwestie opieki nad dziećmi
Jak donoszą media, Cichopek i Hakiel zdecydowali się na wspólne dzielenie opieki nad dziećmi, co oznacza, że dzieci spędzają czas na zmianę u obojga rodziców. W związku z tym, w pewnym sensie, oboje mieli zrezygnować z płacenia alimentów. Ciekawe, jak taka sytuacja wpłynie na ich relacje w przyszłości. Może to zaskakujące, ale czy warto się zadręczać szczegółami finansowymi, gdy tak cennym skarbem są dzieci? Jak widać, życie po rozwodzie w show-biznesie potrafi być jak rollercoaster emocji, a pytania o alimenty z pewnością nie ułatwiają sprawy.