Doda, znana z głośnych związków i burzliwego życia osobistego, w ostatnim odcinku podcastu prowadzonego przez Katarzynę Nosowską i Mikołaja Krajewskiego, nie pozostawiła suchej nitki na swoich byłych partnerach. Artystka, która do tej pory wzbudzała zainteresowanie mediów swoimi dokonaniami na scenie, tym razem postanowiła szczerze podzielić się swoimi niełatwymi doświadczeniami.
GORZKIE REFLEKSJE NA TEMAT ZWIĄZKÓW
Doda nie oszczędziła swoich byłych, przyznając, że wszystkie jej relacje z mężczyznami były nieudane. W swoich wypowiedziach trudno było nie zauważyć goryczy. Przyznała, że miała do czynienia z osobami nałogowymi, a także z partnerem, który wykorzystywał ją do budowania własnej kariery. Artystka stwierdziła, że chętnie opisałaby swoją historię w formie doktoratu, podkreślając, jak wiele cierpienia przyniosły jej te związki.
– Miałam seksoholika, alkoholika oraz narkomana, a także atencjusza, który wykorzystał nasz związek do promocji siebie – zdradziła Doda. – Każda relacja to porażka moich wyborów oraz konsekwencją naiwności – dodała ze smutkiem.
TRUDNE CHWILE I REFLEKSJE
Artystka nie bała się ujawniać szczegółów swoich zmagań. Przytoczyła sytuację, gdy podczas kłótni jeden z jej partnerów akcentował jej kruchą sytuację, mówiąc, że niedługo może zostać pozbawiona wszystkiego przez prokuraturę. Ta sytuacja ujawnia, że Doda często poświęcała swoje potrzeby dla miłości, co zostawiło w niej negatywne uczucia.
– To pokazuje moje samobiczowanie, chęć do akceptowania wszystkiego w nadziei, że ktoś mnie pokocha – powiedziała artystka, z wyraźnym niesmakiem wobec samej siebie.
ANEGDOTY O ZACHOWANIU PARTNERÓW
Nie zabrakło także anegdot, które ilustrowały charakter relacji Dody z wcześniejszymi partnerami. Zaskakująca sytuacja miała miejsce podczas jednego z jej koncertów, kiedy wszystkim zebranym przyszło do głowy wstać na jej widok, z wyjątkiem jednej osoby— jej ówczesnego chłopaka. Na pytanie, dlaczego nie wstał, odpowiedział: „Ale przecież ja nie jestem twoim fanem, jestem twoim facetem”.
PROBLEMY Z PRAWEM I FINANSAMI
Nie tylko zawirowania w życiu osobistym zdają się być na czołowej pozycji w życiu Dody. Artystka musi teraz zmierzyć się z problemami finansowymi związanymi z wyrokiem sądowym. Sąd orzekł, że Doda jest zobowiązana do zapłaty 100 tys. zł. W ich ocenie artystka sama zainicjowała sprawę, co z pewnością nie ułatwia jej sytuacji.
W obliczu tych wydarzeń, można zadać sobie pytanie — czy Doda kiedykolwiek znajdzie spokój w miłości, czy jej życie osobiste będzie nadal tak burzliwe i pełne zwrotów akcji? Czas pokaże, czy artystka wyciągnie wnioski z przeszłości i odnajdzie szczęście w związkach.