Stomatolog oszukiwał Narodowy Fundusz Zdrowia przez kilka lat, przedkładając nieprawdziwe dokumenty dotyczące zabiegów, których nigdy nie przeprowadził. Policja ujawniła, że lekarz umawiał wizyty nawet dla nieżyjących pacjentów, a straty NFZ oszacowano na ponad milion złotych.
FAŁSZYWE DOKUMENTY I OSZUSTWA
Funkcjonariusze Wydziału Przestępczości Gospodarczej Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie przesłuchali 1099 poszkodowanych. Stomatolog regularnie przedstawiał fikcyjne dokumenty, które miały potwierdzać rzekomo przeprowadzone zabiegi, w celu wyłudzenia refundacji z NFZ. Jak ustalono, lekarz niejednokrotnie z zyskiem wykonywał ten sam zabieg wielokrotnie, a także zapraszał na wizyty pacjentów, którzy już nie żyli.
CIĘŻKIE ZARZUTY
W komunikacie koszalińskiej policji podano, że podejrzany, prowadzący zarówno praktykę w ośrodku podstawowej opieki zdrowotnej, jak i indywidualną działalność, usłyszał zarzuty dotyczące 3883 czynów oszustwa. Zgromadzone dowody oraz akta oskarżenia zostały już przekazane do prokuratury. Stomatolog może stanąć przed sądem, a w przypadku udowodnienia mu winy grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Źródło/foto: Interia