Sejmowa komisja regulaminowa zarekomendowała uchwałę w sprawie uchwały immunitetu dla Jarosława Kaczyńskiego, przewodniczącego Prawa i Sprawiedliwości. Wniosek o pociągnięcie Kaczyńskiego do odpowiedzialności karnej złożył europoseł Krzysztof Brejza, działający w roli oskarżyciela prywatnego. Sprawa dotyczy słów Kaczyńskiego, które padły podczas posiedzenia komisji śledczej ds. Pegasusa.
Decyzja Komisji
W piątek, po niemal dwugodzinnym posiedzeniu, komisja regulaminowa oraz do spraw poselskich i immunitetowych postanowiła przedłożyć Sejmowi rekomendację dotyczącą uchwały o pociągnięciu prezesa PiS do odpowiedzialności karnej. W związku z tym, w czasie posiedzenia media zostały poproszone o opuszczenie sali.
Na spotkaniu obecni byli Krzysztof Brejza oraz jego żona, mecenas Dorota Brejza, która pełni rolę jego pełnomocnika.
Nieobecność Kaczyńskiego
Rzecznik PiS, Rafał Bochenek, wcześniej poinformował, że Jarosław Kaczyński nie mógł stawić się na posiedzeniu z powodu zaplanowanych badań kontrolnych w szpitalu. Swoim nieobecnością wzbudził dodatkowe kontrowersje, zwłaszcza w kontekście rozwoju sprawy.
Podstawy oskarżenia
Podstawą sprawy jest przesłuchanie Kaczyńskiego przed sejmową komisją śledczą w marcu ubiegłego roku, gdzie odniósł się on do inwigilacji, jakiej miał doświadczać m.in. Krzysztof Brejza. Wówczas Kaczyński stwierdził, że „znaczący polityk formacji opozycyjnej dopuszcza się bardzo poważnych, a przy tym odrażających przestępstw”. To właśnie te słowa stały się powodem zapowiedzi Brejzy o złożeniu pozwu za zniesławienie.
Obecnie, aby sprawa mogła być kontynuowana, Sejm musi najpierw wyrazić zgodę na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej.
Więcej informacji na ten temat spodziewane są wkrótce, a sprawa niewątpliwie wzbudza emocje i kontrowersje w polskiej polityce.
Źródło/foto: Onet.pl
Rafał Guz / PAP