Program „You Can Dance” powrócił na antenę TVN po dziewięcioletniej przerwie, a jego premierowy odcinek zadebiutował 26 lutego. Widzowie byli aktywni w sieci, dzieląc się swoimi opiniami na temat zmian, które zaszły w składzie jurorskim.
NOWA EDYCJA, NOWI TANCERZE
W pierwszym odcinku odświeżonej wersji „You Can Dance” zaprezentowali się tancerze, którzy podczas castingów mieli szansę zaimponować jury. W jego skład weszli Mery Spolsky, Ryfa Ri, Bartosz Porczyk oraz Michał Danilczuk, a rolę prowadzącego objął Maciej Dowbor.
W trzech pierwszych odcinkach programu widzowie będą mieli okazję śledzić kulisy castingów, w których bierze udział setki utalentowanych tancerzy, reprezentujących różne style taneczne. W programie zaprezentują się zarówno ci, którzy wracają, by powalczyć o miejsce w show, jak i debiutanci, marzący o zaistnieniu przed oceniającymi. Każdy uczestnik wnosi ze sobą osobistą historię oraz unikalny styl, co ma na celu przyciągnięcie uwagi jury.
OPINIE WIDZÓW I KONTRARGUMENTY
Bezpośrednio po premierze nowej odsłony „You Can Dance” widzowie chętnie dzielili się swoimi wrażeniami w komentarzach. Pojawiło się wiele głosów krytycznych, dotyczących zmian w składzie jurorskim.
„Brakuje Egurroli. Uważam, że Michał jest jedynym obiektywnym jurorem,” można było przeczytać w jednym z komentarzy. „To jury mnie nie przekonuje. Nadaje się do wymiany,” wyrażały zdania inne osoby.
Jednak nie zabrakło również pozytywnych opinii. „Śledzę program od początku, odcinek był naprawdę fajny, z pewnością będę dalej oglądać,” pisał inny widz. „Michał Danilczuk i Bartek Porczyk to najlepsi jurorzy. Trochę brakuje mi Piróga, ale Michał naprawdę daje radę,” dodawano w kolejnych komentarzach.
Nowy skład jury wywołuje kontrowersje, co dobrze obrazuje komentarz: „Wzbudza szczególne emocje. Nie radzi sobie w telewizji.” Jak widać, nowa edycja „You Can Dance” nie przestaje intrygować i wzbudzać dyskusji wśród fanów tańca!