Dzisiaj jest 25 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Tragiczna historia Kuby z Podkarpacia: rodzice w areszcie, chłopiec w niebezpieczeństwie

Osiągnięcie zaledwie 10 miesiący życia, maleńki Kubuś zmaga się z przerażającą rzeczywistością, pełną bólu i cierpienia. Jego dramat rozpoczął się w szpitalu w Brzozowie, a następnie przeniesiono go do Rzeszowa, gdzie lekarze z szokiem odkryli powagę jego obrażeń. Złamane rączki, urazy głowy, objawy niedożywienia – to tylko niektóre z przerażających diagnoz. Lekarze zdiagnozowali syndrom dziecka maltretowanego, a rodzice malca zostali zatrzymani przez organy ścigania. Co więcej, 28-letnia matka jest w ciąży i spodziewa się drugiego dziecka.

Straszliwa Rzeczywistość

Prokurator Zbigniew Piskozub, szef Prokuratury Rejonowej w Krośnie, stwierdził, że obrażenia chłopca nie mogły powstać przypadkowo. Najprawdopodobniej są konsekwencją brutalnego traktowania. O całej sytuacji dowiedziano się, gdy kurator sądowy mający utrudniony dostęp do malucha zażądał pilnej opinii lekarskiej. Dziecko wymagało dodatkowych badań, które ujawniły złamania obu kości promieniowych, krwiaki przymózgowe oraz poważne oznaki niedożywienia. Po tych odkryciach natychmiast powiadomiono policję.

Prawda o Rodzicach

Rodzice Kuby, 28-letnia Ewa L. oraz 36-letni Marcin L., zostali oskarżeni o znęcanie się nad synem, co spowodowało średni uszczerbek na zdrowiu chłopca. Jak się okazuje, Ewa L. znajduje się w zaawansowanej ciąży, co dodaje jeszcze więcej złożoności do tej tragicznej historii. Na wniosek prokuratury oboje zostali umieszczeni w areszcie na trzy miesiące. Śledczy czekają teraz na opinie biegłych, którzy dokładnie określą charakter oraz mechanizm powstawania obrażeń u malca.

Perspektywy dla Kubusia

Jak podkreśliła dr Monika Kaszubowicz, zastępca Prokuratora Okręgowego, na tym etapie postępowania nie będą udzielane dalsze informacje. W międzyczasie Kubuś toczy walkę o zdrowie, pozostając pod staranną opieką lekarzy. Jego historia przypomina, jak tragiczne skutki mogą mieć rodzinne dramaty oraz niewłaściwe traktowanie najmłodszych i najbardziej bezbronnych.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie