Poseł PiS Dariusz Matecki został obciążony sześcioma zarzutami. Po zakończeniu działań prokuratorskich, przedstawiciel Prokuratury Krajowej, Przemysław Nowak, poinformował, że istnieje potrzeba izolacji podejrzanego, co skutkuje wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu. Ten wniosek zostanie skierowany do sądu w piątek.
Zarzuty związane z Funduszem Sprawiedliwości
Nowak wyjaśnił, że zarzuty dotyczą przede wszystkim sprzeniewierzenia funduszy z Funduszu Sprawiedliwości, prania brudnych pieniędzy oraz fikcyjnego zatrudnienia w strukturach Lasów Państwowych. Poseł skorzystał z prawa do złożenia wyjaśnień, jednak nie przyznał się do stawianych mu oskarżeń. Prokurator, po zakończeniu czynności, potwierdził konieczność izolacji Mateckiego.
Zatrzymanie i przeprowadzanie czynności śledczych
W piątek rano, Dariusz Matecki został zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Warszawie. Prokuratura Krajowa ogłosiła, że jeszcze tego samego dnia posła doprowadzi się do ich siedziby, gdzie prokurator przedstawi mu zarzuty sześciu przestępstw oraz przesłucha go w charakterze podejrzanego.
Immunitet i rozwój śledztwa
Wniosek o uchwałę immunitetu Mateckiego oraz zgodę na jego zatrzymanie i aresztowanie jest powiązany ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. W grudniu 2024 roku śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Krajową wzbogacono o wątek pochodzący z dochodzenia szczecińskiej prokuratury okręgowej, które dotyczyło oszustwa na szkodę Lasów Państwowych. Wątek ten koncentruje się na nieprawidłowościach związanych z zatrudnieniem w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie, gdzie Matecki pełnił funkcję poselską.
Dowody i konsekwencje
Prokuratura dysponuje zebranym materiałem dowodowym, który pozwala na podejrzenie posła o popełnienie sześciu przestępstw, za które grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Śledczy wskazują, że Matecki miał być zamieszany w manipulacje dotyczące konkursów na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości oraz w transfer publicznych środków do organizacji, z którymi był związany, jak Stowarzyszenie Fidei Defensor oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Zdrowia.
W kontekście zatrzymania, istotne były również działania zmierzające do ukrycia pochodzenia nielegalnych środków, które sięgały kwoty nie mniejszej niż 447 500 zł. Chodzi o zawarcie dwóch pozornych umów o pracę z Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych oraz Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych, a także poświadczenie nieprawdy w dokumentach dotyczących rzeczywiście niewykonanej pracy.
Ta sprawa, pełna zwrotów akcji i kontrowersji, z pewnością przyciągnie uwagę mediów i opinii publicznej, a Dariusz Matecki staje przed wyzwaniem nie tylko w sądzie, ale i w oczach wyborców.