Dzisiaj jest 21 maja 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? Ekspert ocenia sytuację

Sezon 2024/25 nie przynosi ważnych imprez międzynarodowych, takich jak mistrzostwa Europy czy mundial, co mogłoby być kluczowym atutem dla Roberta Lewandowskiego w staraniach o Złotą Piłkę. Warunek był jasny: triumf z FC Barcelona w Lidze Mistrzów oraz znakomita gra napastnika w finale. Niestety dla Polaka, Inter Mediolan zamknął mu drogę do sukcesu w tym prestiżowym plebiscycie. Jakub Wawrzyniak, były reprezentant Polski, zauważył w rozmowie z „Faktem”, że nawet przy zwycięstwie Barcelony, Lewandowski miałby trudności z uzyskaniem wystarczającej liczby głosów.

POŁOWA FINAŁU, POŁOWA ZAWODU

Odpadnięcie Barcelony w półfinale Ligi Mistrzów może oznaczać dla Lewandowskiego poważne konsekwencje, zwłaszcza po przegranej w dogrywce z Interem 3:4. Mecz wzbudził wiele emocji i kontrowersji, a po spotkaniu nie brakowało głosów krytyki.

LEWANDOWSKI I MISTRZOSTWA EUROPY

Robert Lewandowski rozgrywa kolejny znakomity sezon, zdobywając już 25 bramek i będąc najskuteczniejszym strzelcem La Liga. Choć z FC Barceloną triumfował w Pucharze Króla i zmierza po tytuł mistrza Hiszpanii, tylko zwycięstwo w Lidze Mistrzów mogłoby postawić go w gronie faworytów do Złotej Piłki. W ostatnich latach nagrody przyznawano zawodnikom, którzy mogli pochwalić się osiągnięciami zarówno z reprezentacją, jak i w europejskich rozgrywkach.

W zeszłym roku plebiscyt wygrał Rodri, który zdobył mistrzostwo Europy z Hiszpanią oraz mistrzostwo i Puchar Anglii z Manchesterem City. W 2023 roku Lionel Messi otrzymał Złotą Piłkę za swoje znakomite występy na mundialu w Katarze. Rok wcześniej Karim Benzema został nagrodzony po triumfach z Realem w lidze i Lidze Mistrzów, a w 2021 roku Messi został uhonorowany po zdobyciu Copa America z Argentyną oraz po wygranej w Pucharze Króla z Barceloną.

KONKURENCJA NA HORYZONCIE

Jakub Wawrzyniak zauważył, że w tym sezonie brakuje jednoznacznego lidera w wyścigu po Złotą Piłkę. Dobry występ w finale Ligi Mistrzów miałby więc kluczowe znaczenie dla ostatecznego wyniku plebiscytu. Inter Mediolan zabrał Lewandowskiemu prawdopodobnie ostatnią szansę na zdobycie tej nagrody w karierze.

W rozmowie Wawrzyniak zwrócił uwagę, że gdyby Lewandowski nie był Polakiem, mógłby już mieć na koncie kilka Złotych Piłek. „Dla niektórych głosujących to tylko konkurs popularności” – dodał, sugerując, że warto skupić się na zdrowym kibicowaniu i docenianiu talentu napastnika w trakcie jego kariery. „Zaraz po odejściu Roberta od futbolu długo nie będziemy mieli zawodnika, który tak walczyłby o tę nagrodę” – przestrzegł były obrońca.

KTO ZASTĄPI LEWANDOWSKIEGO?

Przed półfinałami Ligi Mistrzów faworytem do zdobycia Złotej Piłki był Raphinha, kolega Lewandowskiego z drużyny. Jednak w przypadku zwycięstwa Barcelony, Wawrzyniak stawiałby na Lamine’a Yamala. Młody zawodnik z 2007 roku wypracował sobie już wyraźną pozycję i sprawia, że rywale obawiają się go atakować. „Ciężko mi uwierzyć, że 16-latek miałby zdobyć Złotą Piłkę, a nie jest on jedynym młodym graczem, który zwraca na siebie uwagę. Ousmane Dembélé również zapowiada się na przyszłego lidera w wyścigu po tę nagrodę” – przyznał Wawrzyniak, zastanawiając się, jak poradzi sobie Francuz w najbliższych meczach.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie