Wyniki sondażu przeprowadzonego przez SW Research dla „Rzeczpospolitej” ujawniają niepokojące nastroje w Polsce. Aż 58,5 proc. Polaków opowiada się za zestrzeleniem obiektów wkraczających w przestrzeń powietrzną naszego kraju w kontekście ataków Rosji na Ukrainę, nawet jeśli ich natura jest nieznana. Tylko 22,1 proc. badanych jest przeciwnego zdania, a 19,4 proc. nie ma wyrobionej opinii w tej kwestii.
RÓŻNICE SPOŁECZNE
Odcienie tych poglądów zależą od wielu czynników, takich jak płeć, wiek czy wykształcenie. Wśród kobiet, wsparcie dla takiej decyzji wynosi aż 60,8 proc., podczas gdy wśród mężczyzn opowiada się za nią tylko 55 proc. Ciekawym punktem jest to, że 20 proc. kobiet jest przeciw, a 19 proc. nie ma zdania. W grupie mężczyzn natomiast sprzeciw wobec strącania obiektów wyraziło 24,4 proc. badanych.
Osoby z wykształceniem podstawowym najaktywniej wspierają decyzję o strącaniu obiektów, z poparciem na poziomie 70,9 proc. W tej grupie 24,5 proc. badanych jest przeciwnych, a 4,6 proc. nie ma zdania. Te dane pokazują, że obawy związane z bezpieczeństwem narodowym mogą przewyższać inne aspekty w myśleniu wielu Polaków, co jest niepokojące w kontekście wzrastających napięć międzynarodowych.
BADANIE SW RESEARCH
Sondaż został zrealizowany w dniach 27-28 sierpnia 2024 r. na grupie składającej się z 800 internautów powyżej 18. roku życia, a jego wyniki zostały skorygowane o kluczowe cechy demograficzne, aby dokładniej odzwierciedlały strukturę polskiego społeczeństwa. To ważne, by dostrzegać różnorodność w opiniach, a zarazem niepokojącą tendencję wzrostu militarystycznych postaw w społeczeństwie.
W obliczu takich wyników można zadać sobie pytanie: na ile bezpieczeństwo narodowe staje się priorytetem kosztem rozważniejszych decyzji? A może ostatecznie to tylko przejaw strachu przed nieznanym, który rysuje się na horyzoncie?