Donald Tusk zapowiedział rekonstrukcję rządu po nadchodzących wyborach, deklarując, że będzie on „najmniejszym rządem w Europie”. Premier podkreślił, że planowane są zmiany personalne, jako że liczba ministrów w jego ocenie jest zbyt duża. W artykule „Rzeczpospolitej” wyjawiono, że zmiany mogą objąć między innymi resorty zdrowia oraz edukacji.
NOWA STRUKTURA RZĄDU
— Zamierzamy wprowadzić zmiany systemowe. Nasz rząd nie będzie jednym z największych w Europie, lecz jednym z najmniejszych, jeśli chodzi o jego strukturę — stwierdził Tusk. Szymon Hołownia odebrał jednak te zapowiedzi z dystansem, przyznając, że nikt z jego ugrupowania nie był informowany o planowanych zmianach, podkreślając, że bez zgody Polski 2050 żadne decyzje nie mogą zostać podjęte.
POTENCJALNE POŁĄCZENIA RESORTÓW
„Rzeczpospolita” sugeruje, że jednym z rozważanych pomysłów jest złączenie Ministerstwa Przemysłu z Ministerstwem Rozwoju, tworząc tym samym nowe ministerstwo odpowiedzialne za gospodarkę. Dziennik zauważa również, że rządzący są niezadowoleni z działalności obecnej szefowej resortu przemysłu, prof. Marzeny Czarneckiej.
Po wyborach dojdzie także do odejścia Izabeli Leszczyny, a Ministerstwo Zdrowia ma przejąć Jakub Szulc, obecnie wiceszef NFZ. Tusk rozważa również możliwość połączenia Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Barbara Nowacka może pożegnać się z ministerialnym stołkiem, jeśli Rafał Trzaskowski zostanie prezydentem i zaprosi ją do pracy w Kancelarii Prezydenta. „Takie przejście mogłoby objąć szerszą grupę osób związanych z Trzaskowskim, które obecnie zasiadają w rządzie” — informuje „Rzeczpospolita”.
REAKCJA RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO
Rafał Trzaskowski odniósł się entuzjastycznie do wizji rekonstrukcji rządu zaprezentowanej przez Tuska. W programie Polsat News przyznał, że zmiany mogłyby uczynić rząd „bardziej efektywnym, sprawczym i szybszym”. — Jeśli rząd ma być jeszcze mniejszy, to można tylko przyklasnąć — dodał.
Źródło: Rzeczpospolita/PAP
Złe wieści z politycznego frontu? Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zamachu stanu w Polsce. Czy to możliwe, aby polityka w naszym kraju wkroczyła na tak niebezpieczną ścieżkę?
A co ze wojną w Ukrainie? Czy możemy się spodziewać końca tego konfliktu? Amerykańska administracja ma przedstawić plan zakończenia walk. Z kolei w Stronie Gazy głos Donald Trumpa budzi mieszane reakcje, a politycy są sceptyczni – czyżby to nie był tylko happening?