Czteroletni chłopiec w poważnym stanie trafił do szpitala po potrąceniu na przejściu dla pieszych w Łęgu Tarnowskim, w województwie małopolskim. Jak przekazał młodszy aspirant Kamil Wójcik z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, dziecko przechodziło przez ulicę razem z matką i rodzeństwem, prowadząc rowery. Niestety, kierująca samochodem osobowym nie hamowała, co doprowadziło do tragicznego wypadku.
ARCHIWUM TRAGEDII
Wypadek miał miejsce około godziny 17:30 przy ul. Tarnowskiej. Chłopiec, mający 4,5 roku, został potrącony, gdy przechodził przez pasy z rodzicami. Jego rodzeństwo zdążyło już bezpiecznie przejść, a matka usunęła się w bok, unikając najgorszego.
Sytuacja była dramatyczna, ale dzięki szybkim reakcjom ratowników medycznych, dziecko odzyskało funkcje życiowe i zostało przetransportowane do szpitala w Prokocimiu za pomocą śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
SPRAWCA WYPADKU TRZEŹWY
Przeprowadzono badanie alkomatem, które wykazało, że zarówno kierująca pojazdem, jak i matka chłopca były trzeźwe. Policja obecnie ustala okoliczności tego zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością.
W obliczu takich tragedii nasuwa się pytanie o bezpieczeństwo na drogach. Mamy nadzieję, że to zdarzenie stanie się impulsem do wprowadzenia bardziej rygorystycznych standardów bezpieczeństwa dla pieszych i cyklistów.
Bądź na bieżąco i dołącz do grona ponad 200 tys. osób obserwujących nasz fanpage. Polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj nasze artykuły!
Źródło/foto: Interia