W Koszalinie policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP podjęli zdecydowane działania mające na celu ukrócenie niebezpiecznych praktyk kierowców. Akcja skierowana była na identyfikację osób łamiących przepisy drogowe, a w szczególności tych, którzy nie zważają na obowiązujące sygnalizatory świetlne. Przejeżdżanie na czerwonym świetle to nie tylko lekkomyślność, ale przede wszystkim poważne zagrożenie, które naraża na niebezpieczeństwo zarówno innych kierowców, jak i pieszych.
BYĆ MOŻE TO TY, KTO NADSTAWIASZ USZY?
Można zaryzykować stwierdzenie, że ignorowanie czerwonego światła prowadzi do zdarzeń drogowych, które można byłoby bez trwogi nazwać wypadkami. Policjanci, zachowując czujność, szczególnie zwracali uwagę na kierowców łamiących zasady dotyczące sygnalizacji świetlnej czy wyprzedzających w miejscach, gdzie robi to absolutnie nie wypada. W trakcie akcji mundurowi nałożyli mandaty na pięciu kierowców, którzy nie stosowali się do czerwonych sygnalizatorów. Ponadto, jeden z kierowców trafił na szersze procedury prawne, gdyż wobec niego złożono wniosek do sądu.
MIESZKAŃCY NIE MAJĄ JUŻ CIERPLIWOŚCI
Wzmożone kontrole to odpowiedź na liczne skargi lokalnej społeczności, która zaniepokojona była narastającym problemem z przejeżdżaniem na czerwonym świetle w kluczowych rejonach Koszalina. Policjanci podkreślają, że tego rodzaju wykroczenia stanowczo przyczyniają się do rosnącej liczby wypadków drogowych. Dlatego też zapowiadają kontynuację działań prewencyjnych, które mają na celu poprawę bezpieczeństwa na naszych drogach. Warto więc pamiętać, że prędkość nie jest jedynym wrogiem na drodze — czasami to właśnie ignorowanie podstawowych zasad ruchu drogowego może zakończyć się tragicznie.
Źródło: Polska Policja