Darmowe leczenie zębów w Polsce? To wciąż utopia. Mieszkanka Kujawsko-Pomorskiego postanowiła umówić wizytę na przegląd stomatologiczny dla swojego dziecka i co się okazało? Najbliższy wolny termin jest dopiero za pięć lat! Alternatywą pozostają prywatne gabinety, które wiążą się z horrendalnymi wydatkami — na przykład usunięcie zęba to koszt rzędu 500 zł. Ceny usług dentystycznych w Polsce rosną w tempie szybszym niż średnia w Unii Europejskiej, a zdaniem ekspertów, najgorsze jeszcze przed nami. Dentyści przewidują wzrost kosztów nie tylko ich usług, ale także codziennych produktów, jak pasta do zębów.
RACHUNEK ZA WIZYTĘ MOŻE ZDROŻEĆ
Wizyta w gabinecie stomatologicznym to coraz większy cios dla portfela. Jedna z czytelniczek z Pomorza relacjonuje: — Miałam kamień, więc umówiłam się na higienizację. Skaling zębów, piaskowanie oraz fluoryzacja kosztowały mnie blisko 500 zł — przyznaje z obawą. W Trójmieście konsultacja to koszt ok. 200 zł, a leczenie kanałowe jednego trzonowca wymaga wydania około 1400 zł. Nawet naprawa protezy to minimum 150 zł. Średnio ceny usług stomatologicznych wzrosły o 9 proc. w skali roku, co zwiastuje kolejny trudny czas dla pacjentów.
CZY DROŻSZE USŁUGI STOMATOLOGICZNE TO NOWA NORMA?
Dentyści dokładnie analizują przyczyny rosnących kosztów. Wskazują na wzrost cen materiałów oraz wpływ na wzrost opłat za energię i gaz. Niestety, w branży obecne są niepokojące prognozy, które mówią o kolejnych wzrostach cen usług stomatologicznych o około 10 proc. do końca roku, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie koszty życia szybko rosną.
PRODUKTY CODZIENNE TEŻ ZDROŻEJĄ
Nie tylko usługi dentystyczne, ale również codzienne artykuły, takie jak pasta do zębów czy płyny do płukania jamy ustnej, mogą podrożeć. Ekspert w branży ostrzega, że wielu pacjentów może być zmuszonych zrezygnować z wizyt u stomatologów, co jest niepokojącym sygnałem dla zdrowia publicznego.
— Już teraz usługi są drogie, a jeśli nic się nie zmieni, sytuacja stanie się jeszcze gorsza — zaciekle ostrzega dr n. med. Piotr Przybylski. — W końcu dojdziemy do momentu, w którym niewielu będzie stać na wizyty u dentystów. Obecne ceny są wciąż mocno niedoszacowane. Warto zauważyć, że niektóre koszty usług wzrosły nawet o 20-30 proc. w skali roku — dodaje implantolog.
CENY W POLSCE A UNIA EUROPEJSKA
Może to być zaskoczeniem, ale w Polsce stawki usług stomatologicznych rosną znacznie szybciej niż średnia w Unii Europejskiej. W porównaniu do roku 2015 ceny usług stomatologicznych w naszym kraju zwiększyły się o 100 proc., podczas gdy w Unii Europejskiej jedynie o około 25 proc.
Z analizy wynika, że pandemia miała wpływ na ceny usług stomatologicznych. Gabinety były zmuszone do wdrożenia rygorystycznych zasad sanitarnych, a dostęp do usług w ramach NFZ pozostaje niewystarczający — komentuje Ewa Adach-Stankiewicz z Głównego Urzędu Statystycznego (GUS).
Pojawiające się rachunki z gabinetów stomatologicznych mogą przyprawiać o ból głowy. Trzeba głośno mówić o tym problemie i domagać się konkretnych działań, bo sytuacja może być jeszcze trudniejsza.