Przemysław Czarnek, były minister edukacji, złożył wizytę w resorcie, by przeprowadzić kontrolę poselską. Powodem tej kontroli, jak wyjaśnił, są liczne „protesty rodziców dotyczące wprowadzenia obowiązkowej edukacji zdrowotnej”, która ma zadebiutować w szkołach od września. Czarnek chciał uzyskać informację na temat liczby rodziców sprzeciwiających się nowemu przedmiotowi. Wiceminister Katarzyna Lubnauer stwierdziła, że szczegółowe dane będą dostępne dopiero za dwa tygodnie.
Jak zauważył poseł PiS, w Ministerstwie Edukacji Narodowej panuje nerwowa atmosfera. „Wczoraj bardzo miły dyrektor przyjął nas na kontroli poselskiej i opowiadał, że protestów rodziców w sprawie edukacji zdrowotnej (seksualnej) jest tak wiele, że rządzący muszą je zliczyć i przesłać niebawem” – napisał Czarnek w czwartek.
Nowa forma edukacji zdrowotnej, która ma zastąpić dotychczasowy przedmiot wychowanie do życia w rodzinie, planowana jest od roku szkolnego 2025/2026 i ma mieć charakter obowiązkowy. W odróżnieniu od wychowania do życia w rodzinie, edukacja zdrowotna będzie przedmiotem obowiązkowym w klasach IV-VIII.
Wielu krytyków, w tym Episkopat, wyraża sprzeciw wobec tego projektu. KEP w swoim stanowisku wskazał, że wprowadzenie obowiązkowej edukacji zdrowotnej stoi w sprzeczności z konstytucją, podkreślając, że kwestia wychowania seksualnego leży w gestii rodziców, a nie państwa.
Czarnek przekazał, że otrzymał odpowiedź od wiceminister Lubnauer. Zaznaczył, że „przestraszona i sfrustrowana pani minister” deklaruje przesłanie informacji o protestach za dwa tygodnie. „OK, nie ma co się martwić. Już wiemy, że tych protestów jest tak wiele, że rządzący muszą poświęcić czas na ich zliczenie” – dodał.
Były minister zaprosił również na manifestację organizowaną przez Koalicję na Rzecz Ochrony Polskiej Szkoły pod hasłem „Tak – dla edukacji, nie – dla deprawacji”, która odbędzie się 1 grudnia na placu Zamkowym w Warszawie.
W swoim piśmie Lubnauer zwróciła się do posłów PiS, aby przyszłe wizyty były zgłaszane z wyprzedzeniem, co umożliwi pracownikom ministerstwa rzetelne przygotowanie informacji i lepsze zaplanowanie pracy. „Konsultacje społeczne dotyczące edukacji zdrowotnej zakończyły się 21 listopada. Obecnie analizowane są zgłoszone uwagi, zarówno pozytywne, jak i krytyczne” – dodała.
Informacje statystyczne, o które prosili posłowie PiS, będą opracowane i przesłane w ciągu dwóch tygodni po zakończeniu analizy merytorycznej oraz formalnej złożonych wystąpień.
Propozycja MEN zakłada, że edukacja zdrowotna będzie obowiązkowa dla uczniów klas IV-VIII w wymiarze jednej godziny tygodniowo. Program ma obejmować różnorodne tematy, takie jak ruchy antyszczepionkowe, metody antykoncepcji, naprotechnologia w porównaniu z in vitro oraz zagrożenia związane z seksualnością.
W ramach zajęć poruszone będą również kwestie zdrowia seksualnego, w tym profilaktyka chorób przenoszonych drogą płciową, oraz aspekty związane z płodnością i jej zachowaniem. Uczniowie dowiedzą się także o formach przemocy seksualnej, sposobach reagowania w sytuacjach zagrożenia oraz o zagrożeniach wynikających z różnych aspektów seksualności, takich jak szantaż czy uwodzenie w sieci.
Źródło/foto: Interia