Przemysław Czarnek, minister edukacji w rządzie Zjednoczonej Prawicy, nie szczędził pochwał Karolowi Nawrockiemu, kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Na antenie Telewizji Republika podkreślił, że Nawrocki to człowiek o niezłomnym charakterze, sprawiedliwy i spokojny, który jednocześnie ma wizję przyszłości oraz „gen polskości”. Czarnek, który sam rozważał kandydaturę w nadchodzących wyborach, przyznał, że Nawrocki dysponuje większymi szansami na wygraną niż Andrzej Duda, który startował w 2014 roku.
WSPÓŁPRACA I ZNAJOMOŚĆ
Przemysław Czarnek, znający Nawrockiego od dłuższego czasu i współpracujący z nim na różnych płaszczyznach, mówił o ich wcześniejszych spotkaniach, które miały miejsce przed ogłoszeniem kandydatury. „Były to naprawdę bardzo dobre rozmowy” — zaznaczył polityk PiS, który w kontekście Najwyższych wyborów podkreślił kluczową rolę Nawrockiego jako kandydata z potencjałem.
POTĘGA MEDIÓW
Były minister edukacji podkreślił także znaczenie Telewizji Republika w obecnej kampanii. W porównaniu do 2014 roku, kiedy to medium dopiero raczkowało, obecnie może pochwalić się znacznie większym zasięgiem oraz wpływem na opinię publiczną. „Dziś mamy potężną Telewizję Republika. Potężną!” — mówił Czarnek, zwracając uwagę na to, jak istotną rolę odgrywa ta stacja w realizacji strategii wyborczej.
FINANSOWANIE KAMPANII
W swoim wystąpieniu polityk zarysował także wyzwania związane z finansowaniem kampanii. Zestawił trudności, które napotkało Prawo i Sprawiedliwość, z dynamicznie rozwijającą się wizją Nawrockiego jako kandydata. „Musimy mieć znakomitego kandydata i mamy — Karola Nawrockiego”, podkreślił, a następnie dodał: „Robi to już sztab”. Przyznał również, że wsparcie finansowe dla kampanii jest niezbędne, szczególnie w kontekście trudności, z jakimi boryka się partia.
W zestawieniu z rosnącą konkurencją w przestrzeni medialnej oraz wyzwaniami finansowymi, wypowiedzi Czarnka ukazują determinację PiS do zapewnienia sobie jak największych szans na sukces w nadchodzących wyborach i umocnienia swojej pozycji na polskiej scenie politycznej.
Źródło/foto: Onet.pl
Tomasz Gzell / PAP