Dzisiaj jest 11 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Chiny dominują na rynku paliw kopalnych, osiągając nowy rekord

Rekordowe zużycie węgla osiąga nowe szczyty. Pomimo globalnych wysiłków na rzecz ograniczenia wykorzystywania paliw kopalnych, w bieżącym roku spali się aż 8,7 miliarda ton tego surowca. Największym konsumentem pozostają Chiny, które zużywają więcej węgla niż wszystkie inne kraje łącznie. W obliczu przewidywań naukowców, że rok 2024 będzie najgorętszym w historii, można się spodziewać dalszego wzrostu jego spalania w nadchodzących latach.

Prognozy zużycia węgla w 2024 roku

W środę, Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) zaprezentowała swój coroczny raport dotyczący globalnego zużycia węgla, prognozując, że do końca 2024 roku zostanie spalone 8,77 miliarda ton tego surowca. Eksperci przewidują, że w przyszłych latach nastąpi dalszy wzrost jego wykorzystania, osiągając najwyższy punkt w 2027 roku.

Chiny dominują jako największy konsument węgla, z około 30-procentowym wzrostem zużycia w mijającym roku w porównaniu do całego świata. Prognozy IEA wskazują, że w Państwie Środka w 2024 roku spali się 4,9 miliarda ton, mimo znacznych inwestycji w odnawialne źródła energii, symbolizowane przede wszystkim rozwojem energetyki słonecznej i wiatrowej.

Wzrost zużycia a zmiany klimatyczne

Równocześnie w najbardziej rozwiniętych gospodarkach, takich jak Unia Europejska i Stany Zjednoczone, odnotowano spadek zużycia węgla o 12 i 5 procent. Jednak najnowsze analizy dotyczące klimatu budzą poważne obawy. Grudniowy raport Copernicusa potwierdził, że 2024 rok ma „niemal pewność” być najcieplejszym w historii, bijąc rekordy z 2023 roku.

Klimatolodzy zgodnie twierdzą, że wzrost temperatury jest bezpośrednio związany z wykorzystaniem paliw kopalnych, a przede wszystkim węgla. Ostrzegają, że brak szybkich działań w celu ograniczenia jego konsumpcji doprowadzi do katastrofalnych zmian klimatycznych oraz nasilających się klęsk żywiołowych.

Wyzwania związane z przyszłością energii

Przewiduje się, że długofalowe odejście od węgla wciąż jest odległe, ponieważ według IEA ceny węgla są obecnie o 50 procent wyższe niż średnia z lat 2017-2019, a produkcja, która osiąga rekordowe poziomy, ma rosnąć do 2027 roku. Zdaniem autorów raportu, wzrost ten ma się zatrzymać dopiero w tym terminie.

Keisuke Sadamori, dyrektor ds. bezpieczeństwa i rynków energetycznych w IEA, zaznaczył, że „dynamiczny rozwój czystych źródeł energii wpływa na sektor elektryczny, odpowiadający za dwie trzecie globalnego zużycia węgla”. Jednak istotne zmiany będą zauważalne dopiero po 2027 roku.

Dodatkowo, popyt na węgiel w Chinach do 2027 roku może wahać się w zależności od warunków pogodowych, co podkreśla, jak zmienne mogą być prognozy dotyczące ilości surowca wykorzystywanego do produkcji energii przez chińskie farmy wiatrowe i elektrownie słoneczne.

Sytuacja w materii wykorzystania węgla stanowi poważne wyzwanie, które wymaga refleksji i działań zarówno na poziomie lokalnym, jak i globalnym, aby zapobiec dalszym niekorzystnym zmianom klimatycznym.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie