Dzisiaj jest 18 października 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Chaos na posiedzeniu komisji sejmowej, posłowie PiS w obliczu kryzysu

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości postanowili opuścić posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych, protestując przeciwko prowadzeniu obrad przez Pawła Kowala z Koalicji Obywatelskiej. Ich zdaniem, polityk ten wprowadzał zamęt w pracy komisji i łamał regulamin, co objawiało się m.in. w ponownym zarządzaniu jednym z wcześniejszych głosowań.

OSTENTACYJNE ŁAMANIE REGULAMINU SEJMU

Radosław Fogiel, poseł PiS, stwierdził w komentarzu internetowym, że podczas posiedzenia miało miejsce jaskrawe naruszenie regulaminu Sejmu. Wskazał na powtarzanie głosowania oraz na kontrowersyjne wprowadzenie dodatkowego członka komisji z Platformy. W obliczu tych wydarzeń posłowie partii rządzącej zdecydowali się na opuszczenie sali.

WZNOWIENIE OBRAD I STRASZNE EMOCJE

W czwartek wieczorem komisja wznowiła swoje obrady, by dokończyć wcześniej przerwane dyskusje na temat kandydatów na ambasadorów. Wstępne posiedzenie miało miejsce w środę, podczas którego przeprowadzono jedyne głosowanie dotyczące Jerzego Marka Nowakowskiego, kandydata na ambasadora Armenii.

W czwartek rano wznowiono obrady, które od początku przebiegały w napiętej atmosferze. Rozgorzały emocjonujące dyskusje na temat kwestii proceduralnych i złożono wiele wniosków formalnych. Paweł Kowal, przewodniczący komisji, ogłosił przerwę, co tylko zaostrzyło sytuację.

SPORNE KWESTIE PROCEDURALNE

Kiedy w czwartek wieczorem obrady wznowiono, problem z prowadzeniem obrad stał się jeszcze bardziej oczywisty. Posłowie PiS byli oburzeni metodami działania Pawła Kowala, nazywając je chaotycznymi i wskazując na problemy z brakiem większości, które miały wpływ na dalsze prowadzenie dyskusji. W dalszym ciągu starano się wyjaśnić kwestie procedury, w której biorą udział.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości zgłaszali również zastrzeżenia do wyniku głosowania dotyczącego Nowakowskiego. Po przegłosowaniu wniosku KO o zakończenie dyskusji, mimo sprzeciwu posłów PiS, Kowal przystąpił do głosowania. Paweł Jabłoński zarzucił mu, że nie poinformował o skutkach środowego głosowania, wskazując na dalsze łamanie regulaminu przez ponowne poddanie kandydatury głosowaniu po uzupełnieniu składu komisji.

Posłowie PiS podkreślali, że komisja nie miała wymaganej większości do wyrażenia pozytywnej opinii dla Nowakowskiego, co prowadziło do remisu w głosowaniu. Ostatecznie posłowie opuścili salę obrad, ale po kilku minutach wrócili, a Radosław Fogiel ogłosił, że nie mogą brać udziału w posiedzeniu komisji z powodu nieprawidłowości w prowadzeniu procedur.

Jak się okazuje, emocje i napięcia w polskiej polityce nie mają końca, a tak ostre zagrywki na komisjach stały się chlebem powszednim w czasie obecnych obrad.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

PAP/INTERIA.PL

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie