Wakacyjny wyjazd to czas pełen radości i oczekiwania, ale w pewnym momencie wszystko przerodziło się w nerwową atmosferę. Już na początku lotu z Przyrzowic (woj. śląskie) doszło do nieprzyjemnego incydentu, który zepsuł przyjemność z podróży – na pokładzie samolotu wybuchła głośna awantura. Czwórka pijanych pasażerów zakłócała spokój, ignorując liczne upomnienia stewardes. Po wylądowaniu w Egipcie na agresywnych podróżnych czekały służby.
AWSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ W POWIETRZU
Do zdarzenia doszło 9 marca w samolocie Enter Air, który leciał z lotniska w Pyrzowicach do Marsa Alam. Lot, zorganizowany dla turystów przez biura podróży, rozpoczynał się dość spokojnie. Na pokładzie znajdowało się 189 osób, jednak szybko sytuacja się zaostrzyła.
Jak dowiedział się serwis katowice.wyborcza.pl, grupa podróżnych postanowiła uczcić rozpoczęcie wakacji już podczas lotu, sięgając po własny alkohol. Ich uciążliwe zachowanie, polegające na blokowaniu przejść i lekceważeniu próśb personelu, przekształciło się w coś znacznie gorszego.
ZGROZA I ZASKOCZENIE
Jak relacjonowała jedna z pasażerek, czterej mężczyźni, którym wielokrotnie zwracano uwagę, zaczęli obrażać stewardesy. Mimo prób opanowania sytuacji przez załogę, agresja pijanych pasażerów zaczęła rosnąć. W związku z tym, po wylądowaniu w Marsa Alam, kapitan podjął decyzję o wstrzymaniu wszystkich podróżnych na miejscach do chwili przybycia służb interwencyjnych.
Na pokład wkroczyła ochrona, która wyprowadziła pijanych mężczyzn. Z informacji uzyskanych od jednej z pasażerek wynika, że ci nie będą mogli powrócić do Polski samolotem Enter Air – ich bilety powrotne zostały anulowane, a dodatkowo istnieje ryzyko dożywotniego zakazu korzystania z usług tej linii.
REAKCJA ENTER AIR
Przewoźnik, zapytany o to zdarzenie, zauważył, że w ciągu roku zdarza się kilka przypadków naruszenia porządku na pokładzie. „Bardzo istotne, aby pasażerowie zdawali sobie sprawę, że przestrzeganie dyscypliny jest nierozerwalnie związane z procedurami bezpieczeństwa, które są wykonywane z najwyższą starannością” – podkreślił Enter Air w swoim oświadczeniu.
Źródło: katowice.wyborcza.pl