Dzisiaj jest 23 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Cenowe „Lazurowe Wybrzeże” nad Bałtykiem. Przyjezdni nie dowierzają

Drogie ryby, alkohole, przekąski i atrakcje. Przyjezdni po trzy razy sprawdzają paragon dziwiąc się ile to wszystko może kosztować. Nie proszę Państwa, to nie francuska riwiera. Witamy nad polskim morzem w czasach epidemii.

Czytelnicy WP.PL przesyłają coraz to bardziej kuriozalne rachunki za poszczególne dania, które płacą nad morzem – Zazwyczaj przekraczamy 200 zł na paragonie. Chciałem znaleźć tańszą alternatywę. Za kebaba jednak także zapłaciłem ok. 30 złotych – przyznaje jeden z nich.

Wypoczywając nad morzem, trudno codziennie jeść ryby. Ceny w tym roku są po prostu kosmiczne. Jak dodaje pan Paweł, kebab faktycznie jest tańszą alternatywą dla drogich ryb. – Jednak nie można na pewno powiedzieć, że jest tani. Niemal 30 zł za taki fast food? W dużym mieście nikt by tyle nie zapłacił – uważa.

100 zł za obiad z rybą w Niechorzu, niemal 200 zł w Juracie – Kolejni Polacy udostępniają swoje paragony z nadmorskich restauracji. – Jak kilogram filetu z dorsza kosztuje 120 zł, to restauracja ma 300-procentowe „narzuty” – uważa ekspert.

Ceny oszalały” – alarmuje tym razem pan Robert, który wypoczywa w Juracie. I wysyła zdjęcie paragonu – za obiad dla dwóch osób z rybami i dodatkami zapłacił niemal 200 zł.

O tym, że wakacje nad Bałtykiem do tanich nie należą, wiadomo od lat. Ale czy właściciele smażalni i restauracji nie poszli już za daleko?

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie