Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego, działając na zlecenie Prokuratury Krajowej, przeszukali placówki oświatowe w Ostrowcu Świętokrzyskim w poszukiwaniu dokumentów. To część szeroko zakrojonego śledztwa, które dotyczy byłego prezydenta miasta, Jarosława Górczyńskiego, oskarżonego o szereg przestępstw. Siedemnaście zarzutów, w tym przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych, może szybko zmienić się w gorzki smak nie tylko dla niego, ale i dla całego miasta.
CIEMNE CHMURY NAD OSTROWCEM
Ostrowiec Świętokrzyski, znany ze swojej tradycji oraz lokalnej społeczności, ma teraz powody do niepokoju. Jak to możliwe, że człowiek, który powinien dbać o rozwój regionu, stał się źródłem wstydu i niepewności? Mieszkańcy z niedowierzaniem przyjmują wiadomości o niebezpiecznych praktykach w lokalnej administracji, które z szarej rzeczywistości przekształciły się w aferę korupcyjną.
MIESZKANIEC, CZY SKAZANY?
Czy Jarosław Górczyński jeszcze kiedykolwiek będzie mógł spojrzeć w oczy swoim współobywatelom? Czy jego działania mogą zburzyć zaufanie, które mieszkańcy pokładali w swoich władzach? Takie pytania z pewnością zajmują umysły wielu ostrowczan. W świetle najnowszych wydarzeń, tylko czas pokaże, czy przyszłość okaże się dla nich równie trudna, jak teraźniejszość.