Komisja śledcza ds. Pegasusa miała dziś na tapecie Ernesta Bejdę, byłego szefa CBA w latach 2016-2020. Planowane przesłuchanie, które początkowo odbyć miało się 8 października, zakończyło się fiaskiem, gdyż Bejda nie pojawił się wówczas przed komisją. I jakby tego było mało, również na poniedziałkowe wezwanie 21 października znowu zignorował obowiązek stawienia się. Marcin Bosacki, wiceprzewodniczący komisji, nie krył oburzenia, określając działania Bejdy mianem „siania anarchii”. Tymczasem, na dzisiejszą rozprawę zaplanowano przesłuchanie europosła KO Krzysztofa Brejzy, osoby, która miała być inwigilowana przy użyciu kontrowersyjnego oprogramowania Pegasus. Zachęcamy do śledzenia relacji na żywo!
Nieobecność Bejdy – co kryje się za kulisami?
Niepokojące wydaje się, że były szef CBA dwukrotnie unika spotkania z komisją, co rodzi pytania o jego intencje. Czy jest coś, czego obawia się ujawnienia? Jak na tę sytuację reagują politycy formacji rządzącej? Komentarze żyją swoje życie w mediach społecznościowych, a wielu obserwatorów nie ma wątpliwości, że jego działania mogą wywoływać dalsze kontrowersje związane z całą sprawą.