„`html
Paweł Cibicki, były piłkarz Pogoni Szczecin oraz młodzieżowych reprezentacji Szwecji i Polski, ponownie znalazł się w ogniu krytyki. Zawodnik, który odbywał czteroletnią dyskwalifikację nałożoną przez FIFA za ustawianie wyników meczów, złamał warunki zawieszenia. To przestępstwo musi teraz skutkować wydłużeniem kary, co zdaje się być naturalną konsekwencją jego zachowania.
SKANDAL W ŚWIECIE PIŁKI NOŻNEJ
30-letni Cibicki, urodzony w Malmoe, kiedyś uchodził za jeden z większych talentów Szwedzkiego futbolu. W swojej karierze zagrał w dziesięciu meczach reprezentacji U-21 Szwecji oraz po jednym w polskich kategoriach U-19 i U-20, co potwierdza jego bogate doświadczenie międzynarodowe dzięki podwójnemu obywatelstwu. Jego przygoda na boisku obejmowała wiele klubów, od Malmö FF po angielskie Leeds United i holenderskie ADO Den Haag, aż do transferu do Pogoni Szczecin w 2020 roku. Niestety, dwa lata później, z powodów prawnych, musiał zakończyć karierę.
BEZPRAWNE MANIPULACJE
Cibicki został pierwotnie zdyskwalifikowany przez szwedzki związek piłkarski, a następnie FIFA za akceptację łapówki w 2019 roku, kiedy to ustawił wynik meczu pomiędzy Kalmar FF i IF Elfsborg. Jego działanie polegało na wymuszeniu żółtej kartki od sędziego, co stwarzało pole do zakładów o „nienormalnie wysokie sumy” na portalu bukmacherskim. Śledztwo wykazało, że w tej niejasnej sprawie użyto aż 27 kont graczy, a Cibicki uzyskał 300 tys. koron za swoje przewinienia, co w przeliczeniu na polskie złote wyniosło około 120 tys. złotych.
NOWE DYSKUSJE O DYSKVALIFIKACJI
Oryginalny termin zakończenia dyskwalifikacji przypadał na 2 lutego, jednak Cibicki, łamiąc zakaz, trenował z drużyną IFK Varnamo już 14 stycznia. Johan Claesson z wydziału dyscyplinarnego szwedzkiej federacji piłkarskiej (SvFF) zaznaczył, że w przypadkach naruszania warunków dyskwalifikacji kara może być przedłużona. Mimo to SvFF uznało, że w przypadku Cibickiego można znaleźć okoliczności łagodzące i ograniczyło karę do 12 maja. Dodatkowo, IFK Varnamo ukarano grzywną w wysokości pięciu tysięcy euro za umożliwienie Cibickiemu treningów.
REFLEKSJA NAD PRZYSZŁOŚCIĄ
Wszystko to składa się na smutną historię kariery Cibickiego, która od lat łączy się z kontrowersjami. Czy zdoła jeszcze powrócić na boisko i odkuć się za swoje błędy, czy raczej ta skandaliczna przeszłość zrujnuje szansę na nowe otwarcie? W piłce nożnej, jak w życiu, czasem można napotkać znacznie więcej przeszkód niż się zakładało.
„`
