Dzisiaj jest 20 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Były poseł PiS stara się o fotel prezydenta: odkrywa przyczyny rozstania z partią

Dawid Jackiewicz ma za sobą bogatą karierę polityczną, bowiem był samorządowcem, posłem, europosłem oraz ministrem skarbu. Po wygranej walce z chorobą nowotworową planuje powrócić na scenę polityczną, ubiegając się o prezydenturę. W rozmowie z Interią dzieli się swoimi planami na Pałac Prezydencki, zdradza szczegóły znajomości z Danielem Obajtkiem oraz wyjaśnia powody zakończenia współpracy z PiS. Jak ocenia, refleksja Jarosława Kaczyńskiego nadeszła zbyt późno i nie zadomowiła się na stałe w kierownictwie partii.

CEL POLITYCZNY I WSPÓŁPRACA

Jakub Szczepański, Interia: Czego szuka pan w powrocie do polityki po trudnych życiowych doświadczeniach?

Dawid Jackiewicz, kandydat na Prezydenta RP: – Pokonałem trudności, w tym nowotwór, i chciałbym wrócić do działalności, którą zawsze uważałem za swoją pasję – polityki i pracy na rzecz społeczeństwa.

Jakub Szczepański: Chciałbym dowiedzieć się, co pan ma na myśli, mówiąc o potrzebach tzw. mniejszych zła w wyborach?

– Oznacza to, że wielu Polaków, oddając głos, nie znajduje opcji odpowiadającej ich przekonaniom. Chcę zaoferować alternatywę i umożliwić wybór kandydata, który nie jest związany z długotrwałym, nieproduktywnym sporem między PiS a PO. Moja wizja opiera się na dynamicznym rozwoju gospodarki oraz bezpieczeństwa, co pozwoli na modernizację armii, wzrost wynagrodzeń w sektorze edukacji oraz poprawę systemu ochrony zdrowia.

AMBICJE POLITYCZNE A SYTUACJA W PARTII

Czy myśli pan, że kampania prezydencka jest także sposobem na promocję nowego ugrupowania politycznego?

– Pragnę podkreślić, że moim celem jest uzyskanie prezydentury. Hasło „ambitna Polska” odzwierciedla aspiracje Polaków, którzy szukają godnych reprezentantów. Na kwestie partyjne przyjdzie czas później; dziś skupiam się na walce o ten urząd.

Rozumiem, że planuje pan skupić się na potrzebach klasy średniej i przedsiębiorców. Czy miał pan wsparcie w tej decyzji?

– Utrzymywałem kontakty przez osiem lat poza polityką, co pozwoliło mi się ugruntować w świecie biznesu. Politycy, trwający całe życie w kręgu politycznym, często tracą kontakt z rzeczywistością, a moja przerwa dała mi świeżą perspektywę.

SPOJRZENIE NA PRZESZŁOŚĆ I POSTANOWIENIA NA PRZYSZŁOŚĆ

Jakie ma pan wspomnienia z pracy w PiS i co spowodowało pański odejście z tej partii?

– Moje zaangażowanie w PiS zakończyło się w 2016 roku z braku autorefleksji wewnątrz partii. Próbowałem zrealizować program, który mógłby uzdrowić sytuację w gospodarce, jednak mój plan został odłożony na bok, a nadzór nad spółkami rozdzielono pomiędzy różnych ministrów.

Jarosław Kaczyński kilka lat temu stwierdził, że do zarządu Orlen Synthos Green Energy trafili ludzie, którzy byli kiedyś odsunięci. Jak ocenia pan tę sytuację?

– Szkoda, że refleksja prezesa Kaczyńskiego przyszła dopiero z opóźnieniem. Chciałem zaangażować się w reformy, które mogłyby przyczynić się do poprawy sytuacji ekonomicznej, lecz zamiast tego skupiłem się na walce o nowe cele.

SYTUACJA NA SCENIE POLITYCZNEJ

Nie obawia się pan, że zbyt wielu kandydatów w wyścigu o fotel prezydenta odwróci uwagę wyborców od kluczowych spraw?

– Może pojawić się mnóstwo kandydatów, ale motywacje będą różnorodne. Ja natomiast staram się dać Polakom nadzieję na wyjście z sytuacji, w której muszą wybierać między złymi opcjami.

Jak zamierza pan zdobywać poparcie, aby zrealizować swój plan?

– Planowane działania będą skupione wokół hasła „ambitna Polska”. Dokumentowanie aspiracji Polaków w kontekście ich codziennych potrzeb to klucz do skutecznej polityki. Stawiamy na konkretne rozwiązania, które będą przeredagowywać rzeczywistość polityczną w Polsce.

Jeśli uda się zdobyć wymagane 100 tysięcy podpisów, zacznie się prawdziwa kampania. Koncentruję się na przekazie, który przyniesie wiatr zmian, aby wyjść poza schematy dotychczasowych podziałów politycznych.

Na zakończenie, z myślą o przyszłości, niezależnie od wyniku, będę dążył do tego, aby przedstawić Polakom nową jakość w polityce.

Źródło/foto: Interia

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie