Praca ks. Tomasza Duszkiewicza w latach 2017-2020 kosztowała Lasy Państwowe aż 863 tys. złotych – informuje „Wyborcza”, powołując się na szczegółowe dane tej instytucji. W skład tej kwoty wchodzi podstawowe wynagrodzenie w wysokości 476 tys. zł oraz szereg dodatków. Były kapelan Lasów Państwowych otrzymał m.in. odprawę, która wyniosła około 50 tys. zł.
Kto to jest ks. Tomasz Duszkiewicz?
Ks. Tomasz Duszkiewicz, nie tylko myśliwy, ale i nowy dyrektor administracyjny Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie, był bliskim znajomym zmarłego wiceministra Jana Szyszko z PiS. Jego zatrudnienie w Lasach Państwowych jako doradcy ds. edukacji społecznej w regionalnej dyrekcji w Białymstoku trwało cztery lata, w trakcie których zarobił nieco ponad 476 tys. zł, co oznacza średnio około 10 tys. zł miesięcznie.
Wynagrodzenia w Lasach Państwowych
Te zarobki, choć nie były rekordowe, znacząco przewyższały średnią, która w omawianym okresie oscylowała poniżej 8 tys. zł miesięcznie. Jak podaje „Wyborcza”, niektórzy pracownicy Lasów Państwowych mogli zarabiać nawet pół miliona złotych rocznie. Duszkiewicz oprócz wynagrodzenia zasadniczego otrzymał łącznie 55 tys. zł w nagrodach oraz dodatkowe wynagrodzenie w wysokości 41 tys. zł. Również ekwiwalent za drewno wyniósł 8 tys. zł, co finalnie sumuje jego całkowite dochody do 581 tys. zł.
Delegacje i koszty dodatkowe
Ksiądz skorzystał również z wielu delegacji, podczas których przejechał ponad 68 tys. km, co wygenerowało koszty wysokości 57 tys. zł, do czego należy doliczyć 4 tys. zł za noclegi. Jak zauważyła Ewelina Szklarzeska, rzeczniczka RDLP w Białymstoku, do wydatków związanych z zatrudnieniem Duszkiewicza należy doliczyć również odprawę, ekwiwalent za niewykorzystany urlop, sfinansowanie studiów, zakup odznaczeń i wiele innych. W sumie, uwzględniając wszystkie koszty, całkowity wydatek na jego pracę wyniósł 863 tys. zł – podsumowuje „Wyborcza”.