Dzisiaj jest 20 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Była rzeczniczka Prokuratury Krajowej nie żyje – emocjonalny wpis Zbigniewa Ziobry na pożegnanie

W piątek 30 sierpnia zmarła prokurator Ewa Bialik, mając 58 lat. Choć w mediach była najbardziej znana jako rzeczniczka Prokuratury Krajowej, większość swojej zawodowej kariery poświęciła pracy w prokuraturze w Ostrołęce.

Ostatnie pożegnania

Informację o jej śmierci jako pierwszy podał portal moja-ostroleka.pl. Wkrótce potem Ewa Bialik została uhonorowana pożegnalnymi słowami, m.in. od byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro. „Zmarła Ewa Bialik, zasłużona prokurator, wieloletnia rzecznik Prokuratury Krajowej, szanowana przez dziennikarzy oraz kolegów z branży. Była wzorem profesjonalizmu, zawsze rzetelna i życzliwa. Odeszła za wcześnie; miała jeszcze wiele do zrobienia. To ogromna strata. Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich” – napisał Ziobro w swoim pożegnalnym wpisie.

Do hołdów dla prokurator dołączył także prokurator Andrzej Golec z Gdańska. „Dziś odeszła Ewa Bialik. Moja przyjaciółka, koleżanka z pracy i liderka. Nie zapomnę naszych rozmów, zwłaszcza tych ostatnich przez telefon, Twoich wskazówek i motywacji w tworzeniu komunikatów, a także Twojej wspaniałej kuchni. Całą swoją energię i pasję poświęcałaś pracy! Byłaś najlepsza! Spoczywaj w pokoju” – zaznaczył.

Kariera zawodowa Ewy Bialik

Portal moja-ostroleka.pl przypomniał ścieżkę kariery Ewy Bialik, która ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. W 1990 roku rozpoczęła aplikację. Większość swojego życia zawodowego spędziła w Ostrołęce, pracując najpierw w Prokuraturze Rejonowej, a potem w Prokuraturze Okręgowej. W tym czasie rozwijała też swoje umiejętności związane z prawem europejskim. W latach 2016-2021 pełniła funkcję rzeczniczki Prokuratury Krajowej, a potem została nominowana na prokuratora.

Źródło/foto: Polsat News

PAP/Rafał Guz/Wikimedia.com
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie