W meczu AS Monaco z PSG w Ligue 1 miały miejsce dramatyczne wydarzenia, które z pewnością na długo pozostaną w pamięci kibiców. Już na początku starcia doszło do niebezpiecznego incydentu – bramkarz paryżan Gianluigi Donnarumma brutalnie sfaulowany przez Wilfrieda Singo, zalał się krwią, a widok jego posiniaczonej twarzy po starciu nie był dla osób o słabszych nerwach.
KRYZYS I ODBUDOWA PSG
Środowy pojedynek był konfrontacją wicelidera z liderem Ligue 1, a drużyna Luisa Enrique w ostatnich tygodniach pokonała kryzys formy, odnosząc zwycięstwo nad RB Salzburg w Lidze Mistrzów (3:0) oraz w ligowym starciu z Lyonem (3:1).
KOSZMARNE SCENY NA MURAWIE
W trakcie hitowego meczu doszło do niecodziennego i dramatycznego zajścia. Gianluigi Donnarumma, próbując interweniować, został uderzony w twarz przez stopę Singo. Po tym brutalnym faulu bramkarz padł na murawę, a widok jego krwawiącej twarzy, gdy w końcu podniósł się z boiska, był przerażający.
REAKCJA PIŁKARZY I ZMIANA NA BOISKU
Co zaskakujące, piłkarze PSG domagali się poważniejszej reakcji sędziego, jednak Singo otrzymał jedynie żółtą kartkę, co wzbudziło oburzenie wśród zawodników paryskiej drużyny. Donnarumma, który nie był w stanie kontynuować gry, został zastąpiony przez Matwiej Safonowa, a sam bramkarz udał się do szatni, gdzie lekarze musieli założyć mu szwy na skaleczoną twarz. W sieci pojawiło się zdjęcie, które na pewno nie przypadnie do gustu nikomu – ranny Donnarumma z szwami na twarzy to widok, który budzi grozę.
W kontekście emocjonującego meczu z pewnością zostaną przeprowadzone dalsze analizy, a zahartowani fani z niecierpliwością będą czekać na kolejne pojedynki w Ligue 1.