Dzisiaj jest 26 kwietnia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Brak lekarza na SOR przyczyną śmierci pacjenta – śledztwo prokuratury i interwencja Rzecznika Praw Pacjenta

Dramat rozegrał się w radomskim szpitalu, gdy pan Paweł trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy w stanie nieprzytomnym. Okazało się, że pod jego nieobecność przebywał tam dyżurujący lekarz, co spowodowało, że reanimację przeprowadzały jedynie pielęgniarki. Dopiero po pewnym czasie na pomoc zareagował trzeci lekarz, ale niestety, mężczyzny nie udało się uratować. W związku z tym tragicznym zdarzeniem śledztwo wszczęła prokuratura oraz Rzecznik Praw Pacjenta, a także Narodowy Fundusz Zdrowia planuje kontrolę w szpitalu.

DRAMATYCZNE OKOLICZNOŚCI ZDARZENIA

Wydarzenia miały miejsce 18 maja 2024 roku. Jak podała „Gazeta Wyborcza”, pan Paweł miał problemy z nadciśnieniem, a tego feralnego dnia źle się poczuł w swoim domu. W karetkach zaczęto go reanimować już w drodze do szpitala. Po dotarciu na Szpitalny Oddział Ratunkowy Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego okazało się, że nie było tam dyżurnego lekarza internisty, co jest skandaliczne w sytuacji, gdy pacjent wymagał natychmiastowej pomocy.

BRAK REAKCJI LEKARZY

Z relacji „Gazety Wyborczej” wynika, że pielęgniarki przez 20 minut prowadziły akcję ratunkową, usiłując jednocześnie dotrzeć do lekarzy. Ciekawe jest, że dwóch z nich – kardiolog i ortopeda – odmówiło zejścia z własnych oddziałów. Dopiero po kilkunastu minutach do akcji przystąpił anestezjolog, który zastał pacjenta w zbyt ciężkim stanie, by móc mu pomóc. Jest to nie tylko niepokojący, ale wręcz bulwersujący przypadek, który pokazuje, jak łatwo można zignorować pacjenta w dramatycznym stanie.

PROBLEMY Z DOKUMENTACJĄ

Jak się okazuje, lekarz anestezjolog sporządził notatkę o braku dyżurującego internisty oraz o odmowach pozostałych lekarzy. Co więcej, pod presją zarządu szpitala, notatka ta miała zostać usunięta, co wzbudza dodatkowe kontrowersje i może sugerować próbę tuszowania sprawy.

ŚLEDZTWO I KONTROLA

Na skutek informacji od personelu oraz zgłoszenia żony pana Pawła, prokuratura podjęła działania, wszczynając śledztwo w sprawie narażenia mężczyzny na utratę życia przez personel medyczny. Rzecznik Praw Pacjenta również nie pozostał bierny, wszczynając postępowanie wyjaśniające dotyczące potencjalnych naruszeń praw pacjenta do odpowiedniej opieki zdrowotnej. Gromadzenie dowodów oraz analiza dokumentacji medycznej pacjenta są obecnie w toku.

Prokuratura zleciła także opinię biegłych z zakresu medycyny sądowej, aby ustalić, czy i kto ponosi odpowiedzialność za śmierć pacjenta. Jak dodała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu, wnioski wynikające z tych ekspertyz mogą mieć ogromne znaczenie dla dalszego toku sprawy.

Na koniec warto zauważyć, że Narodowy Fundusz Zdrowia przeprowadził kontrolę w radomskim szpitalu. Choć wyniki są jeszcze nieznane, już teraz można śmiało powiedzieć, że sprawa staje się coraz bardziej skomplikowana. Zobaczymy, jakie wnioski z niej wynikną i czy osoby odpowiedzialne za tę tragedię poniosą konsekwencje.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie