Podczas wrześniowego przesłuchania w charakterze świadka Zbigniew Boniek, były prezydent Polskiego Związku Piłki Nożnej, usłyszał zarzut działania na szkodę organizacji. Obecnie Boniek pełni funkcję wiceprezydenta UEFA, która odniosła się do toczącego się postępowania w tej sprawie.
Zarzuty wobec Bońka
Warto przypomnieć, że w tym samym miesiącu Prokuratura Krajowa w Szczecinie postawiła Bonikowi zarzut dotyczący wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w PZPN, której miał się dopuścić w czasie sprawowania prezesury. Mówi się o ciumie przekraczającym 1 milion złotych, związanym z umową sponsorską z jedną z firm. Prokuraturze chodzi o rzekome nadużycie uprawnień do negocjowania umów oraz niewłaściwe dbanie o mienie związku.
Odpowiedź UEFA
Sprawa Bońka nie jest odosobniona – łącznie sześć osób usłyszało zarzuty, w tym innych byłych działaczy federacji. Boniek nie zgadza się z postawionymi mu zarzutami, twierdząc, że sprawa ma charakter polityczny, co zaznaczył w swoim wcześniejszym oświadczeniu. W tej chwili UEFA przyjęła stanowisko, że nie komentuje bieżących postępowań prawnych, jednocześnie kładąc nacisk na zasadę domniemania niewinności w każdej sprawie sądowej.
„Zawsze warto pamiętać, że człowiek jest niewinny, dopóki nie udowodnią mu winy” – powiedział rzecznik Prokuratury Krajowej kiedyś w rozmowie z Antonim Bugajskim z „Przeglądu Sportowego”, wywołując tym samym kolejne pytania o stan rzeczy w polskiej piłce nożnej.