W poniedziałek o godzinie 16 prezydent Andrzej Duda dokona powołania nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Jak donosi Onet, kandydatem na to stanowisko ma być Bogdan Święczkowski, były prokurator krajowy oraz były szef ABW, ściśle związany z Zbigniewem Ziobrą. Ta decyzja może oznaczać poważny cios dla Julii Przyłębskiej, która opowiadała się za innym kandydatem – Bartłomiejem Sochańskim. Prezesura Święczkowskiego z pewnością zakończy jej wpływy w Trybunale.
REZYGNACJA JULII PRZYŁĘBSKIEJ
Julia Przyłębska zrezygnowała z pozycji prezesa TK z końcem listopada, na 10 dni przed zakończeniem swojej kadencji sędziowskiej. jak oświadczył sam Trybunał, obecnie pełni funkcję „sędziego Trybunału Konstytucyjnego kierującego pracami” TK.
KANDYDACI DO PREZESURY
Zgodnie z obowiązującym prawem, podczas gdy prezydent wybiera prezesa Trybunału spośród przedstawionych mu kandydatów przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK, Przyłębska ujawniła, że z czterech zgłoszonych, do prezydenta trafiły dwie kandydatury: Bartłomiej Sochański i Bogdan Święczkowski. Przyłębska z całych sił walczyła za Sochańskim, ponieważ prezesura Święczkowskiego grozi jej utratą wpływów w Trybunale.
POLITYCZNE POWIĄZANIA
Święczkowski, który cieszy się silną pozycją w PiS, ma dobre relacje z Jarosławem Kaczyńskim, a także współpracuje z Zbigniewem Ziobrą. To właśnie z tego powodu część polityków Partii liczyła na jego nominację. W ocenie jednego z członków kierownictwa PiS, wybranie Święczkowskiego może przynieść korzyści, ponieważ ma on bliski kontakt z prezydentem Andrzejem Dudą.
SYTUACJA W TRYBUNALE KONSTYTUCYJNYM
Przyłębska, która została sędzią TK w grudniu 2015 roku, objęła funkcję prezesa Trybunału 21 grudnia 2016 roku dzięki nominacji prezydenta Dudy. Rząd dąży do zakończenia działalności TK w obecnym składzie, w którym znajdują się wyłącznie sędziowie związani z PiS. Koalicja nie planuje wybierać nowych sędziów na miejsca tych, których kadencje dobiegną końca, a w przyszłorocznym budżecie państwa nie przewidziano środków na wynagrodzenia sędziów TK.
KONTEKST OSOBISTY
Bartłomiej Sochański, były radny PiS ze Szczecina, jest członkiem Trybunału od 2020 roku i pełni tę funkcję do 2029 roku. W ciągu ostatnich czterech lat, jego decyzje były przede wszystkim podyktowane lojalnością wobec obozu rządzącego – podobnie jak to miało miejsce u Przyłębskiej. Obaj sędziowie swoje kariery zawdzięczają PiS, jednak Święczkowski miał również momenty, kiedy przystępował do „buntowników” w Trybunale, co pokazuje jego złożony stosunek do władzy.
SPRAWY Z PRZESZŁOŚCI
W 2008 roku Święczkowski przeprosił syna Barbary Blidy za to, że agenci ABW dopuścili do tragicznego w skutkach zdarzenia, gdyż podczas akcji interwencyjnej 25 kwietnia 2007 roku, Blida popełniła samobójstwo. Z incydentem tym wiąże się wiele pytań, w tym, dlaczego funkcjonariuszka ABW nie zareagowała, gdy Blida użyła broni. Rzeczywiście, kontrowersje wokół tego zdarzenia nadal się utrzymują, co podkreśla złożoność sytuacji wokół Trybunału i osób w nim zasiadających.
Źródło/foto: Onet.pl
Piotr Nowak / PAP.