Dwa czołowe ugrupowania polityczne w Polsce zaprezentowały już swoich kandydatów na prezydenta. W nadchodzącej kampanii stawią czoła sobie Karol Nawrocki oraz Rafał Trzaskowski. Mariusz Błaszczak, były minister obrony w rządzie PiS, ocenił tę dwójkę, określając Nawrockiego jako „skromnego człowieka”, a Trzaskowskiego jako „paniczyka”.
Oficjalny start kampanii
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosił, że formalny początek kampanii prezydenckiej ma nastąpić w środę, 8 stycznia 2025 roku. Na arenie politycznej zmierzą się m.in. Rafał Trzaskowski oraz Karol Nawrocki, a ich rywalizacja nie zapowiada się na łatwą.
Mariusz Błaszczak przyznał w wywiadzie dla TOK FM, że choć rozpoznawalność Nawrockiego nie jest jeszcze wysoka, to przed nimi wiele czasu, by to zmienić. „Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się w maju, więc mamy sporo miesięcy na promowanie naszego kandydata” – zaznaczył były szef MON.
Zalety kandydata Zjednoczonej Prawicy
Pomimo niskiej rozpoznawalności Nawrockiego, Błaszczak bez problemu wymienił jego zalety. W swoim wpisie w serwisie X porównał go do Rafała Trzaskowskiego, kierując w stronę prezydenta stolicy złośliwe uwagi. „Karol Nawrocki to skromny człowiek, który osiągnął wszystko dzięki determinacji i ciężkiej pracy. Z kolei Rafał Trzaskowski to paniczyk, wychowany w cieplarnianych warunkach, który miał wszystko podane na tacy, a ciężka praca budzi w nim wstręt. Wybór jest oczywisty” – stwierdził polityk.
Temat katastrofy smoleńskiej
W międzyczasie Nawrocki odniósł się również do katastrofy smoleńskiej, stwierdzając: „Nie możemy wykluczyć”. To zdanie wywołało różne reakcje, co pokazuje, jak tematy polityczne mogą wpływać na publiczne dyskusje.
Koszty kampanii
Na horyzoncie pojawiają się także kolosalne koszty związane z kampanią Nawrockiego. PiS planuje znaczną sumę na promocję kandydata, co potwierdzono przez uruchomienie zbiórki na ten cel.
Zmiany w amerykańskiej ambasadzie
Na koniec warto zaznaczyć, że także w polityce międzynarodowej zaszły zmiany. Ambasador USA w Polsce, Mark Brzezinski, ogłosił swoje odejście z zajmowanego stanowiska, a wiadomość ta wprowadza dodatkowy kontekst do bieżących wydarzeń w kraju.