Już za kilka dni Polacy z radością rozpoczną długą majówkę, która wabi do spędzania czasu na świeżym powietrzu i grillowaniu. Jednak jak pogodzić ten przyjemny zwyczaj z katolickimi zasadami mówiącymi o wstrzemięźliwości od mięsa w każdy piątek? Na szczęście, 2 maja, przypadający w sercu długiego weekendu, doczekał się dyspensy od biskupów.
DIECEZJALNE WYTYCZNE NA 2 MAJA
Zgodnie z tradycjami Kościoła katolickiego, wszyscy wierni są zobowiązani do wstrzemięźliwości od mięsa w każdy piątek, a także podczas Środy Popielcowej oraz Wielkiego Piątku. Przepisy te dotyczą osób po 14. roku życia, podczas gdy post mają obowiązek zachowywać osoby dorosłe do 60. roku życia. Patrząc na najbliższy piątek, 2 maja, można jednak odetchnąć z ulgą, ponieważ biskupi warszawscy ogłosili dyspensę na ten dzień.
DYPENSY OD WSTRZEMIĘŻLIWOŚCI
Abp Adrian Józef Galbas, metropolita warszawski, wydał komunikat, w którym przypomniał, że dzień ten przypada pomiędzy dwoma dniami wolnymi od pracy, co sprzyja organizacji spotkań rodzinnych. „Z myślą o duszpasterskich potrzebach wiernych Archidiecezji Warszawskiej, udzielam dyspensy od wstrzemięźliwości w piątek, 2 maja” – napisał arcybiskup. Warto dodać, że korzystając z tej dyspensy, wierni mają obowiązek ofiarować modlitwę w intencji Ojca Świętego.
Diecezja Warszawsko-Praska również poszła w ślady swoich kolegów i ogłosiła podobną dyspensę, zwracając uwagę na dobro duchowe swoich wiernych. „Dla tych, którzy zdecydują się skorzystać z dyspensy, polecamy, aby dokonali jakiegoś czynu pokutnego w intencji osób potrzebujących” – głosi komunikat diecezji.
PROMOCJE NA MAJÓWKĘ
W międzyczasie sieci handlowe wprowadzają atrakcyjne promocje na artykuły potrzebne do grillowania. W Biedronce i Lidlu znajdziemy oferty takie jak grillowe zestawy do niskiej ceny. Czyżby majówka miała w tym roku być bardziej smakowita? A może nazwa “grill” przyniesie więcej radości niż skrupuły związane z piątkową wstrzemięźliwością?
Jedno jest pewne: nadchodząca majówka przyniesie rozmaite smaki i radość spotkań, a co za tym idzie, możliwe, że wielu z nas skusi się na szaszłyki i kiełbaski bez wyrzutów sumienia. Jak na to zareagują ci, którzy przestrzegają postu? Czas pokaże!