Dzisiaj jest 10 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Białoruś wzmacnia armię nowoczesną bronią. Jakie zagrożenie niesie dla Polski?

Rosjanie i Białorusini nie przestają prowokować. Z najnowszych informacji wynika, że reżim Aleksandra Łukaszenki wkrótce wzbogaci się o nową broń. Chodzi o balistyczne pociski średniego zasięgu Oriesznik. Co można o nich powiedzieć? „Fakt” postanowił skonsultować się z ekspertem z portalu defence24.pl, komandorem Maksymilianem Dury.

NOWE POROZUMIENIE Z MOSKWĄ

Przypomnijmy, że liderzy Rosji i Białorusi, Władimir Putin oraz Aleksander Łukaszenka, podpisali w piątek w Mińsku umowę dotyczącą wzajemnych gwarancji bezpieczeństwa. Zgodnie z nią, Białoruś ma otrzymać wspomniane pociski Oriesznik.

Putin podkreślił, że nowy traktat „zapewni niezawodną ochronę bezpieczeństwa zarówno Rosji, jak i Białorusi, tworząc jednocześnie warunki do dalszego pokojowego i zrównoważonego rozwoju obu krajów” – donosi agencja Reuters.

ROZMIESZCZENIE POCISKÓW NA BIAŁORUSI

Rosyjski prezydent zapewnił również Łukaszenkę, że Moskwa planuje rozmieszczenie systemu pocisków balistycznych średniego zasięgu Oresznik na Białorusi w drugiej połowie 2025 roku. Reagując na prośbę białoruskiego przywódcy, Putin zaznaczył, że obecność tej broni w kraju jest wykonalna.

„Skoro dzisiaj podpisaliśmy porozumienie o gwarancjach bezpieczeństwa oraz o wykorzystaniu wszelkich dostępnych sił i środków, jestem przekonany, że rozmieszczenie systemów takich jak Oriesznik na terytorium Białorusi jest jak najbardziej do zrealizowania” – powiedział Putin.

W jego ocenie, proces ten może rozpocząć się w drugiej połowie przyszłego roku, gdy zwiększy się seryjna produkcja tych systemów w Rosji oraz wejdą one do użytku w rosyjskich siłach strategicznych. Jak podkreślił, o ustalaniu celów dla pocisków Oriesznik na Białorusi decydować będzie jedynie Mińsk.

MOŻLIWE KONSEKWENCJE DLA POLSKI

Fakt, że Oriesznik ma trafić na Białoruś, budzi pytania o obronność Polski. Komandor Maksymilian Dura wyjaśnia: „To, czy broń znajdzie się na terytorium Białorusi, czy Rosji, nie ma większego znaczenia. To rakieta balistyczna zdolna uruchomić atak z różnych miejsc w Federacji Rosyjskiej. Liczba pocisków będzie oczywiście zależała od potencjału Rosji.” Podkreśla, że niezależnie od tego, gdzie pociski będą rozmieszczone, ich obecność jest przede wszystkim propagandowym posunięciem.”

Ekspert zauważył, że Rosjanie nie oddadzą pełnej kontroli nad systemem Łukaszence, a sama rakieta ma zdolność przenoszenia ładunku jądrowego. „Rosyjskie działania mają na celu stworzenie szumnej atmosfery wokół siebie, z uwagi na ich brak sukcesów w Ukrainie” – dodał komandor.

Zdaniem Dury, Ukraina nie jest w stanie skutecznie odpowiedzieć na zagrożenie ze strony takich rakiet. Natomiast Polska ma szansę na obronę przed nimi dzięki amerykańskiej bazie w Redzikowie.

HISTORIA ORIESZNIKA

Oriesznik, pocisk balistyczny średniego zasięgu zdolny do przenoszenia ładunków nuklearnych, był w zeszłym miesiącu użyty przez Rosję w ataku na ukraińskie zakłady zbrojeniowe w Dnieprze. Warto przypomnieć, że broń atomowa została wycofana z Białorusi po rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku, ale w zeszłym roku Putin ogłosił, iż Rosja umieszcza tam taktyczne rakiety nuklearne jako środek odstraszający dla krajów Zachodu.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie