W ostatnich dniach polska scena polityczna znów znalazła się w centrum kontrowersji. Donald Tusk ogłosił decyzję o uchyleniu swojej kontrasygnaty, co dotyczyło prezydenckiego postanowienia o powołaniu sędziego Wesołowskiego na przewodniczącego zgromadzenia Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. To kontrowersyjne posunięcie spotkało się z ostrą krytyką ze strony przedstawicieli świata prawniczego, a eksperci z zakresu prawa konstytucyjnego nie mają wątpliwości, że sytuacja ta wprowadza dodatkowy chaos w polski system prawny.
PRECEDENS CZY BŁĄD?
Dr hab. Jacek Zaleśny, uznawany autorytet w dziedzinie prawa konstytucyjnego, zauważył w rozmowie z PAP, że Kwestia wycofania kontrasygnaty przez premiera nie ma oparcia w przepisach konstytucji. W jego opinii, proces ten powinien być traktowany jako nienaruszalny: premier wyraża zgodę, a następnie prezydent działa. Jakiekolwiek zmiany decyzji szefa rządu po udzieleniu kontrasygnaty nie zmieniają zasadności wcześniejszego aktu.
Profesor Marek Chmaj, również ekspert w dziedzinie konstytucji, dodał, że sytuacja ta jest zupełnie bezprecedensowa. Obydwaj prawnicy przestrzegają przed zbagatelizowaniem tej kwestii, wskazując na konieczność dokładniejszego zbadania sprawy i zebrania więcej danych. Czyżbyśmy mieli do czynienia z nowym rozdziałem w polskim prawodawstwie?
KONTROWERSJE WOKÓŁ DECYZJI TUSKA
W tle trwającej debaty o kontrasygnacie, Adam Bodnar, szef Ministerstwa Sprawiedliwości, zasugerował możliwość tzw. autopoprawki, która mogłaby pozwolić premierowi na skorygowanie swojego wcześniejszego stanowiska. Takie przejrzyste podejście do sprawy zdaje się zderzać z bardziej formalistycznym podejściem prawniczym, które dostrzega poważne problemy w tym rozwiązaniu.
Sprawy nabierają dodatkowego napięcia wskutek zaskarżenia kontrasygnaty przez sędziów Dariusza Zawistowskiego i Karola Weitza do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ich adwokat, dr Michał Jabłoński, powołuje się na odpowiednie przepisy prawa, które mogą stanowić podstawę działań premiera, co dodaje kolejny wymiar tej sprawie.
CHAOS PRAWNY CZY POLITYCZNY MANEWR?
Finalnie, złożona skarga przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów do WSA stała się nieaktualna po ogłoszeniu przez Tuska jego decyzji, co stawia pytanie o dalsze losy tego precedensowego przypadku. Prawnicy i stowarzyszenia prawnicze wyrażają poważne zaniepokojenie, alarmując, że sytuacja wprowadza jedynie większy chaos prawny, a kontrasygnata wydana przez premiera tylko komplikuje próbę odbudowy praworządności w Polsce. W obliczu tych wydarzeń, Donald Tusk jest zmuszony tłumaczyć swoje działania, przyznając, że to błędne przeoczenie wynikające z zamyślnych rutynowych podpisów, w których umyka nam polityczny kontekst decyzji.
Jak na ironię, właśnie w takich momentach polska polityka pokazuje swoją kruchość, a przyszłość systemu prawnego pozostaje niepewna. Co dalej z konstytucyjnym porządkiem w Polsce? Wydaje się, że odpowiedzi na to pytanie nadal będą poszukiwane.
Źródło/foto: Onet.pl
Radek Pietruszka / PAP
