W ostatnich dniach województwo lubuskie stało się miejscem tragicznych zdarzeń drogowych, które sobotnim i poniedziałkowym wieczorem przyniosły nieodwracalne konsekwencje. W Drezdenku zginęła osoba piesza w wyniku zderzenia z samochodem, a dzień później, na trasie krajowej nr 24, czołowo zderzyły się autobus i pojazd dostawczy. Oba te tragiczne incydenty przypominają, jak krucha jest granica między życiem a śmiercią na drogach.
TRAGEDIA POD DREZDENKIEM
Do pierwszego wypadku doszło w niedzielę (23 lutego) po godzinie 17 w Drezdenku. 81-letnia kobieta próbowała przejść przez ulicę w miejscu niedozwolonym, co tragicznie zakończyło się jej potrąceniem przez samochód marki VW. Mimo szybkiej hospitalizacji, kilka godzin później zmarła. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia, właśnie rozpoczęli zbieranie dowodów, które mają na celu wyjaśnienie okoliczności tego feralnego wypadku.
ŚMIERTELNE ZDERZENIE NA KRAJOWEJ 24
Druga tragedia rozegrała się w poniedziałek (24 lutego) około godziny 20 na drodze krajowej nr 24. Doszło tam do czołowego zderzenia autobusu z pojazdem dostawczym marki Renault Master. Siła uderzenia była na tyle duża, że pojazdy znalazły się daleko od siebie po zderzeniu. To, co wyjawiły wstępne ustalenia policji, jest przerażające – kierowca autobusu, 57-letni mężczyzna, najprawdopodobniej zjechał na przeciwny pas ruchu, co doprowadziło do tragicznej kolizji. Niestety, kierowca dostawczaka, mający 49 lat, nie przeżył. Okazało się również, że kierowca autobusu był nietrzeźwy; policjanci zmierzyli mu trzy promile alkoholu we krwi. Mężczyzna został zatrzymany, a jego stan zostanie dokładnie zbadany w procesie sądowym.
BEZPIECZEŃSTWO NA DROGACH W LUBUSKIEM
O tych dwóch wypadkach warto pamiętać nie tylko jako o osobistych tragediach, które dotknęły rodziny ofiar, ale także jako o przestrodze dla wszystkich uczestników ruchu. Policja lubuska nieustannie podkreśla znaczenie przestrzegania przepisów ruchu drogowego i zachowania trzeźwości. Mimo wielu działań prewencyjnych, w ostatnim czasie na drogach naszego regionu miały miejsce poważne incydenty. Warto zastanowić się, jak często ignorujemy podstawowe zasady bezpieczeństwa w imię pośpiechu czy lenistwa.
Nie wystarczy jednak jedynie apelować. Policjanci na bieżąco prowadzą kontrole stanu trzeźwości, a także sprawdzają uprawnienia kierowców, stan techniczny pojazdów oraz sposób przewożenia pasażerów. To ludzie, a nie maszyny, które decydują o bezpieczeństwie na drogach. Przekroczenie prędkości oraz lekceważenie zasad ruchu drogowego są częstymi przyczynami wypadków. Dlatego zarówno policja, jak i społeczeństwo muszą działać ramię w ramię, aby stworzyć bezpieczne otoczenie na drogach. Nikt z nas nie chciałby, aby jego bliscy stali się kolejnymi ofiarami.
Apelujemy do wszystkich: myślmy, rozważajmy, miejmy na uwadze dobro innych. Przestrzeganie przepisów drogowych to nasz wspólny obowiązek, a każdy dzień przynosi nowe możliwości, by zadbać o swoje oraz cudze bezpieczeństwo na drogach lubuskiego.
komisarz Maciej Kimet
p.o. Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji
w Gorzowie Wielkopolskim
Źródło: Polska Policja