W świecie motoryzacyjnych absurdów zdarzają się historie, które z jednej strony wprawiają w osłupienie, a z drugiej wywołują uśmiech na twarzy. Taką właśnie sytuację mieliśmy ostatnio okazję zaobserwować na polskich drogach. Policjanci postanowili zatrzymać do rutynowej kontroli nissana, którego „szybą” okazała się być… pleksa. Niezwykła sytuacja, prawda?
NIELEGALNY POBYT I ORYGINALNE ROZWIĄZANIA
Podczas sprawdzania dokumentów kierowcy ujawniono, że 30-letni obywatel Azerbejdżanu przebywa w Polsce nielegalnie. Trudno nie zadać sobie pytania, jak można podróżować w tak nietypowy sposób. Czyżby to był nowy trend wśród kierowców? Mochły się nasuwać różne myśli na temat przyczyn tak spekulacyjnej mody. To właśnie ten samochód, przez swoją awangardową konstrukcję, zarazem zwrócił uwagę funkcjonariuszy.
SKUTECZNE INTERWENCJE POLICJI
Okazało się, że losy kierowcy i jego pojazdu rozegrały się na komisariacie, gdzie 30-latek został przekazany przedstawicielom Straży Granicznej. Tak oto absurdalna sytuacja z pleksą w roli głównej zakończyła się sprowadzeniem spraw do porządku. Pojazd, którego „szyba” mogłaby stać się nowym symbolem niekonwencjonalnych rozwiązań, trafił na lawetę. Ciekawe, co teraz stanie się z nissanem i czy jego właściciela spotkać jeszcze na naszych drogach?
Źródło: Polska Policja