Samolot linii lotniczych LOT zmuszony był do awaryjnego lądowania na warszawskim lotnisku. W trakcie rejsu z Kopenhagi, kapitan przekazał informację o usterce technicznej. Rzecznik LOT-u, Krzysztof Moczulski, zrelacjonował, że pilot poprosił o wsparcie ze strony służb lotniskowych. Ostatecznie lądowanie zakończyło się pomyślnie.
USTERKA PODCZAS LOTU
Jak poinformował rzecznik prasowy LOT-u, Krzysztof Moczulski, problem dotyczył układu hamulcowego w samolocie typu Embraer 195 o numerze rejestracyjnym SP-LNP, podczas rejsu z Kopenhagi do Warszawy.
PROCEDURY AWARYJNE
W ramach standardowych procedur, pilot zgłosił konieczność lądowania awaryjnego i wezwał pomoc służb lotniskowych. Krzysztof Moczulski dodał, że maszyna wylądowała na lotnisku Chopina o godzinie 12:20. Po zakończeniu manewru, samolot bezpiecznie zajął stanowisko postojowe.
Anna Dermont, rzecznik lotniska Chopina, potwierdziła, że samolot wylądował o 12:20. Tuż przed południem ogłosiła, że port lotniczy jest przygotowany na przyjęcie maszyny.
PODSUMOWANIE
Warszawskie lotnisko Chopina to największy port lotniczy w Polsce, który w 2023 roku obsłużył 18,5 miliona pasażerów. Incydent z awaryjnym lądowaniem podkreśla znaczenie skutecznych procedur w zapewnieniu bezpieczeństwa podróżnych.
Źródło/foto: Interia