Pasażerowie linii Ryanair, którzy w piątek 13 czerwca 2025 roku mieli odbyć lot z Neapolu do Krakowa, stanęli w obliczu poważnych utrudnień. Zaledwie trzy godziny przed planowanym odlotem przewoźnik ogłosił nagłą zmianę lotniska wylotu na oddalone o około 70 kilometrów lotnisko w Salerno. Decyzja ta była podyktowana awarią systemu kontroli lotów, która uniemożliwiła start z pierwotnego portu lotniczego. Niespodziewana zmiana wywołała chaos informacyjny i zmusiła pasażerów do szybkiego organizowania transportu na nowe lotnisko, co wiązało się z dodatkowymi kosztami sięgającymi nawet 250 euro.
W międzyczasie Ryanair wprowadził również surowe kary dla pasażerów, którzy zakłócają porządek na pokładzie. Od teraz osoby awanturujące się podczas lotu mogą zostać obciążone grzywną w wysokości co najmniej 500 euro. Linia tłumaczy tę decyzję rosnącą liczbą incydentów związanych z pasażerami pod wpływem alkoholu lub narkotyków, co negatywnie wpływa na bezpieczeństwo i komfort wszystkich podróżnych.
Awaria systemu kontroli lotów i zmiana lotniska wylotu
W piątek 13 czerwca 2025 roku Ryanair poinformował pasażerów o nagłej zmianie lotniska wylotu. Lot, który miał wystartować z Neapolu, został przekierowany na lotnisko w Salerno, oddalone o około 70 km od pierwotnego miejsca startu. Decyzja ta była spowodowana awarią systemu kontroli lotów, która uniemożliwiła przeprowadzenie operacji startowej z Neapolu.
Pasażerowie dowiedzieli się o zmianie zaledwie trzy godziny przed planowanym odlotem, co wywołało znaczne zamieszanie. Wielu z nich musiało natychmiast zorganizować transport na nowe lotnisko, często korzystając z taksówek, co generowało dodatkowe koszty sięgające nawet 250 euro. Jak podaje portal Fly4free.pl, sytuacja ta była dla podróżnych dużym zaskoczeniem i źródłem stresu, ponieważ brakowało czasu na spokojne przygotowanie się do podróży.
Nowe surowe kary za zakłócanie porządku na pokładzie
W odpowiedzi na rosnące problemy z pasażerami zakłócającymi porządek podczas lotów, Ryanair zdecydował się na wprowadzenie nowych, surowych kar finansowych. Od teraz osoby, które będą awanturować się na pokładzie samolotu, mogą zostać obciążone grzywną w wysokości co najmniej 500 euro.
Prezes linii lotniczej wskazał, że decyzja ta jest efektem znacznego wzrostu incydentów związanych z pasażerami pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Takie zachowania nie tylko zagrażają bezpieczeństwu, ale także utrudniają pracę załodze i psują komfort innym podróżnym. Jak informują serwisy PolsatNews.pl, Fly4free.pl, GazetaPrawna.pl oraz RMF24, kara ta będzie automatycznie ściągana z karty kredytowej pasażera, co ma na celu szybkie i skuteczne egzekwowanie nowych przepisów.
Ryanair podkreśla, że celem wprowadzenia surowych sankcji jest ograniczenie zakłóceń podczas lotów oraz zapewnienie komfortu wszystkim pasażerom. Wcześniej, w styczniu 2025 roku, linia złożyła pozew przeciwko pasażerowi za złe zachowanie na pokładzie, co świadczy o determinacji przewoźnika w walce z nieodpowiednim zachowaniem.
Skutki dla pasażerów i kontekst operacyjny Ryanaira
Zmiana lotniska wylotu na Salerno spowodowała dla pasażerów poważne niedogodności. Oprócz konieczności szybkiego przemieszczania się na nowe lotnisko, podróżni musieli liczyć się z dodatkowymi kosztami oraz stresem związanym z chaotyczną organizacją transportu. Jak podaje Gazeta.pl, doświadczenie to będzie dla wielu zapamiętane jako kosztowne i pełne napięć, znacznie odbiegające od oczekiwań spokojnego powrotu do kraju.
W sezonie 2024/2025 Ryanair przewiózł ponad 200 milionów pasażerów, co doskonale pokazuje, jak ogromne wyzwania wiążą się z utrzymaniem porządku i punktualności na tak rozbudowanej siatce połączeń. Wprowadzenie surowszych kar za niewłaściwe zachowanie to krok w stronę podniesienia bezpieczeństwa i komfortu podczas lotów. Dzięki temu linia chce skuteczniej zapobiegać problemom na pokładzie i zapewnić wszystkim podróżnym przyjemniejsze doświadczenia.