Człowiek, który w swoim zachowaniu nie zna granic, krzywdząc najbliższych, został zatrzymany przez policjantów z Ciechanowa. Mężczyzna, mający 51 lat, dopuścił się znęcania psychicznego i fizycznego nad swoją żoną i synem, a po zainicjowaniu awantury wsiadł za kierownicę auta i oddalił się. Mundurowi szybko respondentowali, jednak jego stan trzeźwości okazał się alarmujący.
PIJANY ZA KIEROWNICĄ
Do incydentu doszło w minioną niedzielę (20.10) w gminie Sońsk, gdzie policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem o awanturze. Po przybyciu na miejsce szybko ustalono, że 51-latek znęcał się nad swoją rodziną, wyzywając ich, rzucając przedmiotami i grożąc nożem. Użycie alkoholu przez mężczyznę jedynie zaostrzyło sytuację. Po przybyciu policji oddalił się swoim autem, lecz jego ucieczka nie trwała długo. Już po kilkunastu minutach został zatrzymany w sąsiedniej miejscowości.
DECYZJA SĄDU, KARA CZEKA
Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie mężczyzny znajduje się niemal 2,5 promila alkoholu. Jak się okazało, ma on również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a w przeszłości był karany za jazdę po alkoholu. Zatrzymany trafił do aresztu, gdzie zebrano dowody pozwalające na postawienie mu dwóch zarzutów: znęcania się nad rodziną oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości mimo zakazu. Prokuratura zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w formie dozoru policyjnego. Teraz mężczyzna może zmierzyć się z karą nawet do 5 lat więzienia za popełnione przestępstwa.
To przestroga, że alkohol i przemoc w rodzinie to niebezpieczne połączenie, które krzywdzi niewinnych ludzi. Mamy nadzieję, że sprawiedliwość dosięgnie sprawcę, a jego najbliżsi będą mogli zacząć nowy rozdział w wolności i spokoju.
asp. Magda Sakowska/ KPP w Ciechanowie
Źródło: Polska Policja