Tragiczny incydent miał miejsce w Słowacji, gdzie 63-letni mężczyzna stracił życie na skutek ataku niedźwiedzia podczas grzybobrania. Słowackie media podają, że zdarzenie miało miejsce w lesie w pobliżu wsi Hybie, w powiecie Liptowski Mikułasz, który znajduje się w północnej części kraju.
Śmiertelny atak w lesie
Według relacji świadków, mężczyzna był na grzybach z inną osobą, która wezwała służby ratunkowe. Nie ma informacji o obrażeniach tej osoby w wyniku ataku. Po przybyciu na miejsce, niestety, pomoc przyszła zbyt późno. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń, w tym urazu jednej z głównych tętnic nogi, co doprowadziło do rozległego krwawienia i zatrzymania akcji serca.
Reakcja służb i ministerstwa
Pogotowie lotnicze Air Transport Europe musiało zmagać się z trudnościami w dotarciu na miejsce zdarzenia. Mimo wysiłków ratowników, lekarz stwierdził zgon mężczyzny na miejscu. Państwowy Konserwator Przyrody wyraził szczere kondolencje rodzinie zmarłego. Minister środowiska Słowacji, Tomas Taraba, zaznaczył, że władze posiadają odpowiednie uprawnienia do działań mających na celu kontrolowanie populacji niedźwiedzi, jednak skrytykował decyzję o zniesieniu stanu wyjątkowego w regionie, gdzie miał miejsce atak.
Bezpieczeństwo w lasach
Minister podkreślił, że odwiedzający lasy powinni zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza w obszarach, gdzie żyją dzikie zwierzęta, ponieważ takie sytuacje mogą prowadzić do tragicznych incydentów. W bieżącym roku zlikwidowano już 71 niedźwiedzi, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do lat ubiegłych. Taraba zapowiedział, że zbadane zostaną okoliczności decyzji powiatu oraz działania Państwowej Ochrony Przyrody w kontekście zaistniałej tragedii.
Źródło/foto: Polsat News