Warszawski kościół stał się miejscem nietypowego wydarzenia, które przyciągnęło uwagę wiernych i wywołało poruszenie w sieci. Podczas niedzielnej mszy świętej na ambonę wszedł Artur Szpilka, znany z ringów bokserskich i aren MMA. Obecni w świątyni z niedowierzaniem chwycili za telefony, dokumentując ten niezwykły moment.
Artur Szpilka – od ringu do literatury
Artur Szpilka, były mistrz boksu, a obecnie zawodnik mieszanych sztuk walki, zaskakuje nie tylko osiągnięciami sportowymi, ale także swoją biografią, którą napisał we współpracy z Hubertem Kęską. Książka, w której Szpilka opowiada o trudach swojego życia, ma inspirować i poruszać czytelników. Promocję tej publikacji sportowiec prowadzi na różne sposoby, ale chyba nikt nie spodziewał się, że jednym z miejsc będzie właśnie kościelna ambona.
Ambona jako scena dla historii życia
Na zaproszenie swojego przyjaciela, księdza Wojciecha, Szpilka wystąpił przed wiernymi, dzieląc się swoim świadectwem. Jak sam podkreślił, jego historia jest nierozerwalnie związana z wiarą i Bożym planem.
– Przynieśliśmy tu książki, które można wypożyczyć. Nie trzeba ich kupować, nie zachęcam was do kupna – powiedział z ambony, co spotkało się z gromkimi brawami zgromadzonych.
Szpilka wspominał również o wsparciu, jakie otrzymał od księdza Wojciecha i przyjaciela Pawła Kołodzieja, którzy pomogli mu odnaleźć duchową drogę, gdy miał zaledwie 19 lat.
Biografia pełna emocji
Podczas wystąpienia Artur Szpilka nawiązał do trudnych momentów swojego życia, które opisał w książce. Jak wyznał, szczególnie poruszająca była to lektura dla jego mamy, która przeżyła wiele emocjonalnych trudności.
Sportowe sukcesy i porażki
Na sportowej arenie Szpilka może pochwalić się imponującym dorobkiem. W formule MMA stoczył cztery walki, z czego trzy wygrał – z Siergiejem Radczenką, Denisem Załęckim oraz Mariuszem Pudzianowskim. Jedyna porażka, której doznał, miała miejsce w walce z Arkadiuszem Wrzoskiem, który znokautował go w 14 sekund.
Nie tylko sportowiec
Artur Szpilka swoją obecnością na ambonie udowodnił, że sport to tylko część jego życia. Jego historia, pełna wzlotów i upadków, ma inspirować innych do odnajdywania własnej drogi, niezależnie od trudności.
Wierni, którzy mieli okazję zobaczyć go na własne oczy, z pewnością zapamiętają to niezwykłe wydarzenie na długo. Tymczasem Szpilka nie przestaje zaskakiwać – zarówno na ringu, jak i poza nim.